Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Poprzyklejac siedzenia i jedzenia nie donosić, to tu same szczuplaki będą

Dorka to sobie lapki mozemy podac, bo ja wlasnie dokanczam 7 kubeczek czerwonej a i kibelek tez juz zaliczony

Baska, butaprenu to po ostatnim rezie brak , ale widocznie jeszcze dzialanie ma dobre, bo jakos ciezko mi wstac , aaaaaaa juzu wiem to te moje 65 kilo tak do fotela przywieraja

Aga, u mnie to by pewnie nie skutkowało, bo z fotelem przy tyłku , a ruszyłabym za jedzeniem

Maggunia, a ja do kibelka teraz nie mogę, a tak straszliwie mi się chce

Ale pomyśl ile byś się przedtem nagimnastykowała, zanim np ze schodów byś zlazła

U mnie chyba tez nie , moj fotel na kolkach to i ze schodow bym zjechala i wprost na lodowce bym wyladowala , tylko zeby jeszcze ktos zdarzyl mi ja otworzyc

He he
A ja właśnie kisielek wciągnęłam Jabłkowy
Nawet klej nie pomógł, za dużo zapasów w zasięgu ręki

Zyję, jeśli ktoś mnie pamięta

Ale numer, wlasnie sie do Ciebie Agnieszka wpisalam no jak Ciebie mamy zapomniec, a moglysmy jednak , bo ostatnio bylas rzadkim gosciem na forum A w zasadzie jestes tubylcem

pewnie waszka, że pamietamy A jaki sprytny ticekrek. Nie wiedziałam, że miałaś takie różnice wagi

A i widzę, że na stronie 405 odwiedziła nas savana vel akneisa. Popatrzywszy w profil stwierdzić należy, że awansowała - ze specjalisty d/s wykresówek na biegłego sądowego. No to gratulacje

choroba mnie zbiera chyba jakiś wirus.

Dietowo średnio, ale wczoraj było ok. 750 m na basenie.