Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

No właśnie najbardziej kaloryczny był ten talerz - jednak jestem silna w diecie

A kawy nie umiem dzisiaj postawić...

.................. w płaszczyku po parku........ no tak żeby się ludzie potem skarżyli ,ze nawet robaki pouciekały chyba zrezygnuję

No wiesz skoro się potrafię tak publicznie obażyć na forum to do płaszczyka mi tylko krok pozostał

A poza tym to chyba tym golasom nie zależy żeby się podobało innym tylko chodzi o zszokowanie innych, zrobienie wrażenia. Tak sobie myślę. A jak jest naprawdę to napiszę innym razem jak już pobiegam :P

Grażka mówisz ...szok ..... to czekaj rozbiorę się i przed lustrem stanę wezme miarkę w rękę jak doznam szoku to może mi się zacznie chcieć dietować najpierw siebie zszokuje potem innych co będę ludzi o zawał serca przyprawiać

Ale Basia to jeszcze chodzi o element zaskoczenia - taki ekshibicjonista czeka na niczego nie spodziewającą się ofiarę i wtedy fru... Uciekałam kiedyś przed takim przy Poniatowskim w W-wie.
Tak więc stając przed tym lustrm musiałabyś tak z zaskoczenia zrzucić ciuch, a to może byc trudne

Grażka zamknę oczy zdejmę ciuchy i potem z zaskoczenia otworzę tylko....tylko się trochę boję bo jak mnie coś trafi na miejscu i zawału dostanę ze strachu i co będzie

No nie, tak od rana strasza

Zakwasy mam nie mam nawet sily podniesc kubka z herbata , czuje sie jak czloweik niepelnosprawny, chyba sobie po slomke pojde, pfffffff, ciekawe , kto za mnie zejdzie schodami w dol a potem jeszcze raz na gore

Magguś ja to Ci proponuje wlać herbatkę prosto do wc i tak tam się znajdzie i po słomki nie bedziesz musiała latać i nachylać się nad kubkiem i mięśnie nie będą bolały


Magguś bierzemy centymetrw dłoń

Basia nie bój się - przyjrzyj się uważnie, może się poznasz. Taki oswojony golas nie jest już taki straszny

Maggy ty lepiej sobie weź rureczkę, ze słomką trzeba się pogimnastykować przy piciu - szczególnie jak się leży