Rowerkownie miałaś super :lol: :D Przesyłam ekspresowe pozdrowienia :D bo lecę sie szykowac na wesele :D
Wersja do druku
Rowerkownie miałaś super :lol: :D Przesyłam ekspresowe pozdrowienia :D bo lecę sie szykowac na wesele :D
Hej :D
Udało mi się namierzyć Twój wątek i wpadłam na chwilkę :)
Sporo w nim do przeczytania, będę powoli nadrabiać :D
Fajnie, że udało Ci się zgubić 1.5 kilo - gratulacje :D
A co do przejażdżki rowerkiem - podziwiam :) Sama bym pewnie
wściekła wróciła do domku :D
boxerekk :arrow: Wiem dokładnie jak takie docinki bolą - w szkole
też zawsze byłam "tą grubą". Niestety mam skłonności do tycia, a mama
do przekarmiania mnie :) Teraz właściwie po raz pierwszy w życiu
czuję się dobrze w swoim ciele :D Czego i Tobie życzę :)
Przy Twoim samozaparciu i skłonności do strasznie wielkiej ilości
ćwiczeń dziennie wkrótce zmienisz się w super-laseczkę :D
Pozdrawiam :D
no hej :)
sorki ze tak dlugo mnie nie bylo no ale.. dopiero co wrocilam :) ehh .. osz Ty rowerzystko jedna ja Ci dam ,ja Ci dam <po_glowie> podczas burzy pod drzewem oj lauri Lauri :) gluptasku TY maly hihihih...
ehh weisz co ja dzis mialam beznadziejne zarcie a jutro znowu jakis wypad.. oszaleje.. wiesz ide odpoczac bo mnie doslownie scina... milej nocy:*
Czesc LAuri!:***
Widze wszystko w najlepszym porzadku u Ciebie. Dopiero dorwalam sie do forum i jeszcze wszystkiego dokladnie nie przeczytalam, ale mam nadzieje ze bede juz na bierzaco:)
Milej nocki :))
HEH!!! Nio to naszą Lauri wczoraj troszku zmoczyło :D Ależ to jest romantyczne- jechać tak w deszczu :roll: (tylko mniej romantyczny może być potem katar :x ) Mam nadzieję że początek dzionka masz dobry i pełen powera do dalszej dietki :wink: BUZIAKI I MIŁEGO DNIA!!!
Hej hej :*
Himeko, dzieki za odwiedzinki!! Cieszę się że mnie znalazłaś :)
Justynko, baw się dobrze na weselu!
Boxerku, tylko bez paniki :D wszystko bedzie dobrze, wczoraj nie zawaliłaś! Więc jak dzisiaj zjesz coś bardziej kalorycznego to nic sie nie stanie :)
Nic innego w pobliżu nie było, więc drzewo stało się moim jedenym ratunkiem :P
espresso wróciłaś?! aaa cudownie! mam nadzieje ze bedziesz wpadać do nas cześciej :)
Aniu, jak samemu się jedzie to jest tak średnio romatycznie :D Dzisiaj narazie w porządku... Zobaczymy jak bedzie potem :D
Wczoraj byłam na tej nieszczęsnej kolacji.
Zjadłam torchę bogarcza, bogracza... (kurcze, nie pamiętam jak to się nazywało ale całkiem dobre :P) jajka faszerowane, sałatki z majonezem, chleb (zwykły! pyyycha, nie jadłam go pół roku! ehh do czego to dochodzi, żeby człowiek się cieszył z białego chleba :D)
I wypiłam lampkę szampana i wódkę z sokiem bananowym.
I tyle.
Dzisiaj znów wracam do diety :D
Ni to jadlaś wzorowo jak na taka wypasiona kolację! :D A powiedz co to za bogarcz czy cuś takiego???? :shock:
No właśnie...co to za potrawa?:)
Ja wczoraj miałam imieniny dziadka...Trzymałam się jako tako dopóki nie zobaczyłam trzech rodzajów sernika na stole.. I złamałam się, ale dziś już super dietka. Jestem właśnie po śniadanku, na które zjadłam kromkę chlebka ciemnego ze śliwkami i 200g jogurtu naturalnego, po czym odrazu poleciałam do kibelka:D
Ale największym grzechem dnia wczorajszego był ostatni kawałek sernika o...23.00 :cry:
Witam.
Mmmm ile pysznosci sie najadlas! :) A bialy chrupiacy chlebem tez mi sie marzy albo buleczki jeszcze cieplutkie...jeju jak dawno nie jadlam :) A ten bogracz to pewnie jakies pyszne danie ale tez nie majm pojecia jakie :)
Ja bylam wczoraj na imprezce, potanczylam troszke ale malo bo strasznie duszno bylo, nic nie jadlam ale wypilam 2 drinki takie z wodka, mlekiem, kokosem i kawą, nie pamietam jak to sie nazywa ale PYCHA! i male piwko. Niedawno wstalam, zjadlam sniadanko i nawet wypilam kawke co u mnie niezmiernie rzadko sie zdarza.
Zycze milej niedzieli. Pozdrawiam.
Aa zupełnie zapomniałam że jeszcze lody zjadłam xD
Całe szczęście po 21 nic nie jadłam :D Court, warto zgrzeszyć dla serniczka, ja pewnie też bym nie dała rady jakby był...
Illusion, ciepłe bułeczki :shock: nawet mi nic nie mów... a ten drink faktycznie brzmi świetnie! Ja lubię wszystko co z kokosem i kawą!
Aniu, to jednak nazywa się bogracz :)
8)Cytat:
Słynnym daniem węgierskim, znanym w Polsce jako bogracz lub zupa gulaszowa jest gęsta zupa z kawałkami mięsa wołowego, ziemniakami i rodzajem zacierek, przyprawiona obficie papryką, jedzona jako samodzielne danie. Nie należy jej mylić z — równie znanym — gulaszem węgierskim