Wątek: Nie ma rzeczy niemożliwych:))Raz się udało, uda się i drugi!

To jeszcze ja heh
A co mi tam, mam troszke czasu wiec wkleje ze dwie sałateczki ) Jedna bardziej, druga mniej kaloryczna
SAŁATKA Z KARTOFLI JAJ I MAJONEZEM 4 porcje

Produkty:
45 dag kartofli sałatkowych (takie, które nie rozsypują się po ugotowaniu)
sól
2 łyżki stołowe sosu francuskiego
4 cebulki dymki
4 jaja ugotowane na twardo
2 kiszone ogórki
3 łyżki majonezu
3 łyżki naturalnego jogurtu
1 łyzka drobno posiekanego świerzego koperku lub zielonej pietruszki

Czas przygotowania:
15 minut i czas chłodzenia

Gotowanie:
15-20 minut

Kalorie:
327 na porcję

PRZYGOTOWANIE SAŁATKI:
Kartofle ugotować w mundurkach w osolonej wodzie. Obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Jeszcze ciepłe zalać sosem francuskim i wymieszać. Postawić do ostygnięcia. Gdy są już zimne, dodać pokrojoną razem z zielonym szczypiorem cebulkę, posiekane jajka i ogórki. Jajek nie siekać bardzo drobno.
Wymieszać majonez z jogurtem (można dodać dwie łyżki sosu z kiszonych ogórków). Zalać tym sosem sałatkę i wymieszać. Przełożyć wszystko do salaterki, w której zamierzamy podać sałatkę i posypać koperkiem.

SOS FRANCUSKI:
Produkty:
3/4 szklanki oliwy
2 łyżki octu winnego
1 łyżeczka musztardy
1 rozgnieciony ząbek czosnku
1 łyżeczka płynnego miodu
sól i pieprz

Czas przygotowania: 5 min
Otrzymana ilość: jedna szklanka
Kalorie całej porcji: 1,5 kcal

Przygotowanie:
Wszystkie składniki sosu zmieszać w szczelnie zakręconym słoiku. Słoik przechowywać w lodówce i zawsze wstrząsać przed użyciem.

SMACZNEGO!

SAŁATKA DOMINO 4 porcje
Produkty:
mały kalafior podzielony na różyczki
sól
10 dag suszonego grochu (łuskanego) namoczonego na noc i ugotowanego
4 łyżki czarnych oliwek
pęczek rzerzuchy lub koperku
1 cykoria

SOS:
Produkty:
3 łyżki oleju sałatkowego
1 łyżka białego octu winnego
1 jajo ugotowane na twardo, drobno posiekane
1 łyżka kwaśnej śmietany
sól i pieprz

Czas przygotowania:
20 minut

Gotowanie:
10 minut

Kalorie:
176 na porcję

PRZYGOTOWANIE SAŁATKI:
Kalafior ugotować w osolonej wodzie (wrzucić do wrzątku i gotować 8 minut). Powinien być dość miękki. Odcedzić na sicie (durszlaku), szybko polać zimną wodą i starannie odcedzić. Pozostawić do wystygnięcia.
Składniki sosu połączyć w ten sposób, że wszystkie wlać do szczelnie zamykanego słoika i nim potrząsnąć. Dodać do sosu jajko.
Do salaterki włożyć kalafior, ugotowany i ostudzony groch, oliwki i posiekaną zieleninę. Dodać sos i starannie wymieszać. Przełożyć na płaski talerz i udekorować dookoła listkami cykorii.

SMACZNEGO!


Acha... i jeszcze sie o jedno zapytam... o co chodzi z tymi punktami bo nei bardzo kumam...? ://
PS Jeszcze nei wiem którą bedę robić jutro ale jak któraś z Was będzie cosik przyrządzać to dajcie znać jak smakuje Ja jutro na pewno napisze hihi )

Margarecia---> mały kuchcik

Ta piosenka mnie dziś prześladuje przez cały dzień ) Uwiekbiam ją! Tylko szkoda ze jak NA RAZIE to nie za bvardzo mam ja komu spiewac heheh ale mzoe niedlugo... ;D
Hm... z jedzonkiem idzie srednio... dwa dni 1000 dwa ok. 1500... Ale przynajmniej sie nie obzeram W miare panuje nad sytuacja Jutro sie nie dam i bedzie 1000! Oficjalnie obiecuje! ) Mam tylko nadzieje ze mi mama nie przywiezie z delegacji zadnych slodyczy... :/// aa.... zapomnialam... zabronilam jej eheheheh ))
A salatki nei zrobilam bo jestem umeczona sptrzataniem... a to dopiero polowa :/// Najgorsza jest łaziemnka i moj pokoj... to drugie mam juz za soba... ufć... a jeszcze gorsze jest to, ze zacial mi sie kibel buehehehehe i nei chce sie woda splukiwac...:/// Ojej... jak ja potrzebuje faceta chociazby do takich czynnosci jak aprawa kibla bueheheh )
Dobra jeszcze kurczaczka sobie kawalek zjem (zaplanowane! :P) i znowu do sprzatania... caly tydzien zylam w syfie i jakos mi to nie przeszkadzalo specjalnie bueheheh ja to nazywam 'artystyczny nielad' heheheh dobra ide juz sobie) Dzis wbrew wszystkiemu zlapalam dobrego humoru )
:***

A tak poza tym to gdzie macie swoje posty laski bo nie moge znalezc... oprocz oczywiscie bernarki )))))

Kurcze mamuska przywiozla czekoladki i cukerki łłeee eheheh zjadlam se torszku... wiem bejestem dziewczynka :P :P Ale jakos strasznie sie tym nei martwie :P Dzis sie chyba nie wyrobie w 1000... ale to nic :P Bedzie lepiej... Moze dzis z 1200 bedzie? Mam ndzieje :P :P Najwazniejsze ze juz lezej sie czuje i sie nie obzeram ;D

Witam ponownie Wpadłabym wcześniej ale nie mogłam
Przepisy na sałatki ciekawe i pewnie smaczne ale dziś już nie spróbuję, ale jutro na pewno
Margarecia idzie Ci dobrze, wiesz ja czasami mam tak że sobie obiecuję że od jutra dieta, więc wieczór wcześniej się objadam, i tak z 4 wieczory z zrzędu (bo nie udaje mi sie zacząć diety). Ale to już mam za sobą, naważniejsze to jeść mądrze a nie się przejadać...
Jak to ostatnio było w taki filmie na TVP2 (może ktos ogladał?) "coraz częściej żyjemy aby jeść, a nie jemy aby żyć..." Bardzo mądre słowa, musismy jeść aby żyć... ale jedzenie nie może stać się najważniejsze
Cieszę się bardzo że odwiedzasz mój post i zapraszam częściej a i ja postaram się tu częściej wpadać
Trzymaj się cieplutko i radościz diety i utraty kilogramów
Bernarka

Ech... przez ten czas, kiedy nie pisalam troszke sie poobjadalam :/// Ale nie rozpaczam, bo nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tylko brac sie do roboty ) Nie wazne na kiedy... wazne zeby zmienic sposob zywienia... Jutro jedziemy na rowery wiec juz bedzie dobry poczatek ) Bede misla... motywacje ) I w koncu liczy sie to ze sie nawrocilam hehe mam nadzieje ze tym razem a dobre ) A wieczorkiem napisze jeszcze jadlospis na jutro ) Tzn... skoro jedziemy na grilla to sie jeszcze zastanowie czy nei zjesc jednej malenkiej kiełbaski i chlebka ale na pewno wlicze to w moje 1000 kcal nie wiecej )

3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia !