Witam! Kontakt z tym forum mam już od dawien dawna, tylko rzadko sie udzielam. teraz postanowiłam to zmienić, bo już kiedys udało mi się tu schudnąć, niestety, jak w przypadku wielu innych osób, wszystko wróciło Ale mam dośc zaczynania wciąż od nowa, zwykle moja dieta kończyła się wieczorem wyprawą do sklepu po zapasy ciastek to było po prostu żenujące...Ale pisze "było" bo to już przeszłość.
Na dobry początek zamierzam zastosowac radykalną dietę, bo muszę dostać kopniaka w postaci pierwszego sukcesu do dalszego działania.Mój plan to dieta 200 400 600 800 przez jakiś czas, dopóki nie zmieszcze sie w spodnie z chudszych czasów. WIEM że to niezdrowe itp, ale ja już wszystko przemyślałam, i po prostu musi sie udać. Później przejde na standardowego tysiaka
Było by mi raźniej gdyby ktoś tu zaglądnął, ale nawet jeśli tak nie będzie to trudno, będe będe pisać sama do siebie...
Jutro startuję.