Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: do konca wakacji musi sie udać

  1. #1
    Navojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie do konca wakacji musi sie udać

    eh ja równiez postanowiłam założyc sobie swój wątek może taka publiczna spowiedz z tego co zjadłam i w jakich ilosciach bedzie dla mnie motywacja byc moze bede konsekwetna w tym co robie ze wzgledu na was moze bedzie mi wstyd przed wami ze jestem taka słaba i nie dam sie zarciu
    skoro mam być szczera to przyznam sie bez bicia co wczoraj zrobiłam zjadłam kawał tortu pierwszy raz chyba od roku (na serio) i...był dobry i obrzydliwy a przedewszystkim za słodki za duzy i za kaloryczny i to własnie chyba zabiło cała przyjemnośc z delektowania sie
    I cos o sobie: mam 165 cm wzrostu i waże 62 kilo boze kochany ciezko sie pzryzanc ale kiedys było wiecej zaznaczam rowniez ze na taka duza wage systematycznie pracowalm pzrez 3 lata wiec mam za swoje> Zbliżaja sie wakacje a ja sie wstydze wyjs z domu ..bo nie mam w czym... a w obcisłych strojach nie chodze i ten wczorajszy tort okej todzisiaj musze sie ukarac na sniadanie jabłko a co pozniej nie wiem mam nadzieje ze nic

  2. #2
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    trzymam kciuki
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  3. #3
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    dołączam sie, jeśli mogę :P w kupie siła!
    ja też jestem z lublina, wzrostu mam centymetr więcej i jeszcze nie tak dawno ważyłam 62kg...:P
    uda Ci się na bank! 3mam kciuki

    a jaką dietę chcesz stosować

    pozdro

  5. #5
    Navojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    o rany dzieki wam dziewczyny az podniosłam sie na duchu heheh a dzisiaj moj drug dzien napadu zjadlam 1500 kcal i czuje sie z tym strasznie ale po południu byłam na rowerku dwie godziny (17km prawie) to cos z tego spaliłam mam jeszcze zamiar pobiegac w domu a wy tez biegacie? hehehe wszyscy sie ze mne smieja ze jak to jak mozna biegac w miejscu ale ja pzreciez nie wyjde na dwor w krotkich spodenkach prawda? ehh ale tylo kilosów jeszcze pzrede mna ale dam rade bo kto jak nie ja?
    pozdrawiam i nastepnym razem postaram sie napisac cos ciekawszego obiecuje heheh

  6. #6
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no a ja zaczynam od poczatku. Mozemy sie wspierac

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    bieganie w miejscu też dobre lepsze takie niz rzadne :P hehe ja tam nie zmusze sie do biegania :P nie lubie nie lubie :P

  8. #8
    Navojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam witam dzis juz wzarłam z 5oo kcal plus 70 min jazdy na rowerze i 60 min szybkiego marszu to cos spalilam a jeszcze czeka mnie spzratanie biegi i wypad na miasto matko kochana a kiedy sie poucze? do wieczorka

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •