eh ja równiez postanowiłam założyc sobie swój wątek może taka publiczna spowiedz z tego co zjadłam i w jakich ilosciach bedzie dla mnie motywacja byc moze bede konsekwetna w tym co robie ze wzgledu na was moze bedzie mi wstyd przed wami ze jestem taka słaba i nie dam sie zarciu
skoro mam być szczera to przyznam sie bez bicia co wczoraj zrobiłam zjadłam kawał tortu pierwszy raz chyba od roku (na serio) i...był dobry i obrzydliwy a przedewszystkim za słodki za duzy i za kaloryczny i to własnie chyba zabiło cała przyjemnośc z delektowania sie
I cos o sobie: mam 165 cm wzrostu i waże 62 kilo boze kochany ciezko sie pzryzanc ale kiedys było wiecej zaznaczam rowniez ze na taka duza wage systematycznie pracowalm pzrez 3 lata wiec mam za swoje> Zbliżaja sie wakacje a ja sie wstydze wyjs z domu ..bo nie mam w czym... a w obcisłych strojach nie chodze i ten wczorajszy tort okej todzisiaj musze sie ukarac na sniadanie jabłko a co pozniej nie wiem mam nadzieje ze nic
Zakładki