-
buuu,za pozno przeczytalam o tej herbatce
ta, nawet jakbym przeczytala to by pewnie nie pomoglo...ech nawet jednego dnia na diecie nie umiem byc:/... zawalilam...znowu....ale pocieszjace jest to,ze nie tknelam slodyczy,chleba,masla,zoltego sera. No i nie pozarlam pol lodowki. Na pewno przekroczylam troche tysiaka,ale jeszcze nie az tak duzo,wiec moze tragedii nie ma... ech, jest,bo znow pokazalam,ze ie mam silnej woli. Koniec. Zaczynam drugi start. Poza tym moge sobie wybaczyc, bo i tak pewien pstep zrobilam, no i sporo sie ruszalam... heh,ale i ta nalezy mi sie porzadne lanie....mialo byc do 17:/ ale chociaz bedzie i tak na 100% 3h przed snem... Kurcze co jest ze mna? Dobra teraz obiecuje jutro bedzie tysiak i naprawde do 17!
a zeby znow nie poniesc kleski jednak napisze sobie jadlospis na jutro...Dziewczyny,jak ja Wam zazdroszcze tej silnej woli,ktra posiadacie...tak Wam ladnie idzie.... tez tak chce...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki