oczywiscie,ze za darmo
lauri,bo kiedys bylam bardzo szczupla i dietka nie byla mi potrzebna,a poza tym jadlam zdrowo,bez slodyczy itd. ale spore ilosci i nie do pomyslenia bylo dla mnie znow jesc tysiac kalorii. Sadzilam,ze nie dalabym rady sie odchudzac drugi raz,ze nie przetrzymalabym tysiaka. A jednak los lubi z nas kpic i po krotkim czasie ale duzego obzarstwa i wpychaniu naprawde niezdrowego lub kalorycznego(a czaem jedno i drugie) zarcia przytylam tyle,ze nie mam innego wyjscia jak to zrzucic. moje obawy byly sluszne, nie jest latwo,ale jednak nie jest to niemozliwe aby znow byc na tysiaku Dzisiaj tak naprawde dopiero pierwszy w pelni udany dzien i wlasnie licze to jako pierwszy dzien mojej dietki. Zobaczymy jakie efekty osiagne kiedy wpisze sie tutaj ostatniego dnia sierpnia
Jesli chodzi o dzisiejszy piekny dzionek to tak jak mowilam bylo 960kcal, szklaneczka czerwonej herbatki cynamoowo-mietowo-waniliowej do sniadanka oraz 3 litry mineralki(ktore owe 3litry wlasnie dopijam.
Z cwiczen byly te co wczesniej wypisalam, no a wieczorem biegalam z psem O moj boze,jaka ja mam kondycje;P...ale z kazdym biegiem bedzie coraz lepiej poza tym i moj pies jeszcze niezbyt ciekawie biega. Potrafi nagle pobiec za slupem i wiadomo co sie dzieje albo pod nogi mi wbiega ale i on sie nauczy
Teraz jak juz naczytam sie na forum to zrobie jeszcze troszke brzuszkow na noc,wezme prysznic i ide spac no jestem z siebie dumna