No w upał to chyba jakoś takoś mi się wydaje, że łatwiej nie jeść niż normalnie kiedy ciałko domaga się ciepałka I więcej wody wypijesz i lepsza przemiana będzie :P

A no i pomyśl sobie, że przy tym bieganiu z papierkami to pewnie ubyło sporo kalorii i spagetti i takie tam zostawiłaś daleko za sobą razem z tymi papierkami, więc dziekuj za słoneczko i za ładną wyszczuplającą opaleniznę

Pozdrawiam gorąco i powodzonka życzę dużo