witam nowa forumowiczkę

oczywiscie schudniecie pomoze nam wszystkim w pewnosci siebie ale nie mozna tylko na to liczyc trzeba juz pracowac nad swoją somooceną. Nie zakładam ze ci sie nie uda schudnac (bo z nami napewno osiagniesz swój cel) ale musisz docenic sama siebie. Powinnas wiedziec ze jakbys teraz zaczeła ta prace tez mogłabys pokazac w całej okazałości swoje umiejetnosci.
u mnie tez wraz z przytyciem ukryły sie moje zalety, ale juz teraz widze poprawe choc jeszcze nie osiagnełam swojego celu. Przede wszystkim jest we mnie wiecej optymizmu i usmiechu na twarzy. Przez moje dodatkowe kilogramy straciłam tak dobry kontakt ze znajomymi jak kiedys miałam. Teraz pracuje nad tym aby wszystko powróciło, choc oni wcale nie traktuja mnie inaczej niz wczesniej, ale mnie było trudniej traktowac ich tak samo bo widziałam tylko swoj tłuszcz i wyobrazałam sobie nie wiadomo co.
ja niestety jeszce mam wymówki zeby nie cwiczyc ale nastapi wkrótce poprawa

chetnie sie z toba poodchudzam

buźki:*:*