Nio to rzeczywiście się "wkopalaś".. Heh. U mnie sie zaczęlo tak we wrzesniu zeszlego roku. Ale to bulimia.. A jescze wcześniej mam za soba początki anoreksji (odchudzilam sie do 43 kg przy 158 cm wzrostu).. I w ogóle od jakichś 3 lat borykam sie z zaburzeniami odzywiania. Lekarstwem okazał sie ruch...dlatego teraz jest coraz lepiej
DASZ RADĘ I NA PEWNO Z TEGO WYJDZIESZ. Tym bardziej że nie męczysz sie z tym długo. Tylko trzymaj sie tych 1500 kcal!!!
Pozdroowka!!


I TYLE POWINNAŚ WAŻYĆ! 57 TO W SAM RAZIK