-
Droga przez mękę, czyli do zrzucenia 15 kg.
Hm...
No i nastał ten czas, kiedy nie zmieściłam się w ubrania z zeszłego lata.
Niby nie pierwszy raz, ale pierwszy raz tak zabolało...
Od dzisiaj dieta 1500 kcal. Powinno być 1000 kcal, ale na tylu nie wytrzymam nawet tygodnia.
Dzisiaj już od rana - galaretka z kurczaka i sałatka grecka. O rany, ile kalorii ma sałatka z fetą??? Sprawdzę w google Aaaaa.... i sok Kubuś - 1000 kalorii zeżartych jak nic, a jeszcze tyle godzin przede mną.
Wiem - zapcham się marchewką
Pozdrowienia dla wszystkich szczuplejących i trzymajcie za mnie kciuki
-
No pewnie, ze trzymamy (kciuki znaczy sie). Zobaczysz, z kazdym dniem bedzie Ci latwiej ograniczac kalorie, pierwszy dzienjest najtrudniejszy (ale i najlatwiejszy, bo motywacja jeszcze silna). Powodzenia
-
trzymamy kciuki na pewno bedzie dobrze i schudniesz ile zaechesz napisz ile masz wzorstu i czy masz zamiar uprawiac jakis sport my chetnie pomozemy
-
witam
przede wszystkim nie mozesz traktowac odchudzania jak drogi przez mękę,wcale nie będzie tak źle,1500 kcal to sporo żarełka
trzymam kciuki
-
Dzięki za wsparcie
Niestety jak na razie katastrofa - wracam do domu wieczorem i nażeram się jak bąk
Wczoraj wymysliłam, że będę zapijać wieczorny głód wodą mineralną, mam nadzieję, że się uda.
agata1001 - mam 161 cm - 71 kg naprawdę widać przy takim wzroście
nic nie ćwiczę - nie mam z kim zostawić dzieci, żeby wyjść na aerobic
-
Hej
Trzymaj się dzielnie! Na pewno sie uda
Nie traktuj odchudzania jako zła ostatecznego, tylko drogę do celu
Nie głódź się, dieta 1500 jest w sam raz, 1000 to za mało
A jeśli chodzi o gimnastykę - spacer z dziećmi do lasu np. to też forma
aktywności fizycznej
-
wracam :)
Witajcie ponownie,
U mie na razie na wadze brak zmian, ale od stycznia zaczęłam ćwiczyć.
Postanowniłam też pisac - mam nadzieję, ze regularne pisanie tutaj zmobilizuje mnie do kontrolowania wagi.
Ostatnio opracowałam nowy cel - jeść przede wszystkim zdrowo, a przy tym mniej. Cel wagowy to 2 kg mniej każdego miesiąca. Hm, jak na razie jest połowa miesiąca, a jakoś efektów nie widać...
-
I jeszcze zakupy na tydzień - serek 0%, jogurty 0%, tuńczyk w sosie własnym, szynka, jajka, chleb chrupki i duuużo warzyw i owoców.
I postanowienie na ten tydzień - z daleka od białego pieczywa!
-
witam nowa forumowiczke;D
wpadlam pozyczyc duzo sukcesow i bede tu wpadac i cie wspierac
buziak na mily poczatek tygodnia;*
-
Bardzo dziękuję za wsparcie
Dzisiaj tylko 975 kcal, w tym obiadek na ciepło. I wcale nie byłam głodna. Jednak, jak liczę kalorie to zupełnie inaczej wygląda moja dieta, a wcale nie czuję głodu, hurra !!
Zjem jeszcze jogurt, żeby nie było poniżej 1000kcal
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki