-
A co tu tak pusto
Musicie być bardzo zajęte, że nie zaglądacie na nasz pościk. Ja już po aerobiku, więc mogę zameldować, że wchłonęłam 1245 kalorii i spaliłam 425. Mogło być odrobinę lepiej, ale i tak jestem zadowolona. Od poniedziałku startuję z ćwiczeniami callanetics. Mam nadzieję, że wspomogą 'pięknienie' mojego ciałka i we wrześniu będę nie do poznania. hihihihihihihi
Wszystkiego dobrego jeszcze na ten dzień i na następny. Jutro mam na ósmą do pracy, więc czeka mnie wczesna pobudka. Już tylko dwa dni męki, a potem stan bezkresnej szczęśliwości.........aż do września.
Trzymajcie się Dziewczyny dzielnie
-
Nie martw sie maxxima,jutro bedzie nowy,lepszy dzien
Moj tez zaliczam do niezbyt udanych,jakos wszystko mnie drazni,mam nerwa na wszystkich,a moj synus chyba to wyczol i jeszcze bardziej daje mi w kosc.
Dzisiaj tak mnie zdenerwowal,ze az sie poplakalam,co naprawde zdaza mi sie rzadko,ale wydaje mi sie ze to wstretne napiecie przedmiesioczkowe, mam nadzieje ,ze szybko mino te babskie humorki
Patrycja,jak u Ciebie mija dzien pewnie sie opalasz na plazy
Pozdrawiam ,Kamila
-
maxxima,ten poscik do Twojej poprzedniej wypowiedzi
-
maxxima,napisz gdzie wybierasz nie na urlopik,w koncu to dwa miesioce,chyba nie masz zamiaru spedzic ich w domciu
-
Domyśliłam się
Właśnie zadzwoniła brat z USA. Wszyscy się zdenerwowałiśmy, bo miał wczoraj wypadek na rowerze (tak dojeżdża do pracy) i coś mu się stało z ręką. Mamy nadzieję, że to nic poważnego, bo nie bradzo chciał powiedzieć. Żeby to nie było tylko złamanie...
-
Tak jak pisalam,na Twojej stronce,nie martw sie wszystko bedzie ok
-
MAXXIMA na 100% wszystko bedzie oki z bratem
nie martw sie
dziewczyny takie dni mi sie podobaja!!!!!!! jestem cala w skowronkach
caly dzien zajety co do minuty,, wlasnie wrocilam - jest 19/20
i zaraz zmykam pod prysznic i odpoczynek...
dzien super czesc dnia w samochodzie (kocham jezdzic) do tego takim samochodem z glosna muzyczka
reszta dnia na plazy, temperatura ponad 30
poprostu tam jest raj na ziemi
w sobote musze kupic sobie kostium kapielowy i do wody ...ten tydzien to rozpoznanie terenu
jutro melduje sie czesciej bo bede w domciu
PAPA
-
Dzien Doberek Wszystkim
Witam Was bardzo goroco i slonecznie(nie tak jak u CIebie Pati) ale goroco.
Ale masz fajowo z tym plazowaniem,ja tez tak chce,ale my w tym roku niestety urlop spedzimy na przenoszeniu mebli do nowego mieszkanka
W zeszlym roku bylismy w Bulgarii bylo super z samego rana wstawalismy i szlismy na plaze, a po poludniu czas spedzalismy przy domowym basenie ....caly dla nas,a wieczorami chodzilismy na spacerki i na zakupy.....suuupppeeerrrr
Ale to juz wspomnienie,wspaniale wspomnienie,teraz juz by mnie nikt nie namowil,zeby jechac 2,500tys kilometrow w jedno strone,a samolot odpada,boje sie panicznie
Ale sie rozmarzylam............
Pozdrawiam i do pozniej,Kamila
-
Cześć Dziewczyny
Oj, marzy mi się taki wypoczynek nad morzem. Plaża, słonko, lekka bryza. Niestety nie w tym roku, bo funduszy nie wystarczy. Ja zaszalałam w zeszłe wakacje i spędziłam prawie dwa tygodnie we Włoszech nad Adriatykiem. Było cudnie...
Teraz planuję sobie wyjazd na Słowację w miejsce, które się nazywa Słowackim Rajem i słynie z przepięknych wąwozów. Jak wszystko dobrze się ułoży to spędzę tam pierwsze dwa tygodnie sierpnia.
Co z resztą czasu? Szczerze mówiąc nie wiem. Napewno rowerowe wycieczki po mojej okolicy, bo to mi sprawia dużo przyjemności. A później się coś wymyśli. Niestety dużym ograniczeniem są moje finanse, a raczej ich brak. Ten rok miałam pod znakiem inwestycji w wykształcenie, więc na wakacje wiele nie zostało.
Gdybym jednak miało możliwości to napewno pojechałabym na Bornholm lub do Skandynawii. To jest moje wielkie marzenie, które mam nadzieję z czasem się zrealizuje.
A co do brata, to sama nie wiem. Chciałabym, żeby jednak poszedł do lekarza z tą rękę. Jak będzie ją nadwyrężał to moze sie toźle skończyć...
Muszę jednak powtarzać sobie, że będzie dobrze
Pozdrawiam Was i do później, MAGDA
-
witam Was goraco
jest godzina 10 i termometr wskazuje 28 stopni
mysle ze bedzie ponad 30
wlasnie zawiozlam nad ocean chlopca i o 15 jade po niego wraz z dziewczynka, mamy zostac tam do 18
zaraz zatem zmykam po kostium kapielowy, juz sobie upatrzylam nawet jeden!!!
czuje sie super poniewaz bardzo szybko czas w takie busy dni leci a to dla mnie najwazniejsze....
co do urlopu - po powrocie jedziemy z mezem do Ustki na tydzien a pozniej moze do Egiptu we wrzesniu, ale to jeszcze nie jest pewne
najwazniejsze teraz to dietka i powrot do POLSKI
butelka wody zawsze ze mna!!! ale nadal waga wskazuje 64!!! jak zwalczyc te ostatnie 4 kg?????
moze plywanie i sloneczko mi pomoga
milego dnia buzka, odezwe sie jutro
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki