Wątek: Chuda Studentka :)

Na początku zacznę od kilku faktów:
Wiek: 19 lat
Wzrost: 158 cm
Waga: 50 kg
Już wcześniej prowadziłam tu na forum pamiętnik , jednak przez miesiąc nie miałam dostępu do komputera i noi prze to miałam trochę słabości, które niestety utrzymują sie do dzisiaj. Nie wiem dlaczego bo dietę tak na poważnie zaczełam na poczatku marca i ani razu się na nic nie skusiłam. Dopiero podczas świat pozwoliłam sobie na rzeczy których normalnie nie jadłam. No i od tego czasu nie mogę wytrwać nawet jednego dnia bez skuszenia się na coś. A najgorsze jest to że jak już się na coś skusze to nie mogę się opanować i zjadam wszystko czego nie mogę jeść. Od jutro zamierzam to zmienić i mam nadzieję że mi się uda.

Kitty- ale Ty chyba odchudzac sie nie musisz, bo niby z czego??

Zapomniałam dodać , że napewno się nie głodzę. Stosuję dietę 1000 kalorii i staram się jeść 900 - 1000 kalorii dziennie.

to ile chcialabys schudnac?? mam tyle samo wzrostu i jak sobie wyobraze, ze moglabym wazyc 50kg, to mysle, ze prawie by mnie nie bylo widac

dlatego dziwie sie, ze Ty jeszcze nie dalas sobie spokoju

Buzka-
Ola

Jeżeli spojrzy się na wagę względem wzrostu, to większość zapewno pomyśli z czego ona się odchudza? Ale mam nieproporcjonalną figurę, bo górą jestem naprawdę szczupła ale cały czas mam grubą pupę i nogi Ale mam nadzieję że schudnę i w tych miejscach.

Chyba postawilabym w takim razie nie na chudniecie, tylko rzezbe cialka. Pupe i nozki mozna ladnie wymodeowac odpowiednimi cwiczonkami, a spadek masy ciala niewiele tu chyba pomoze.

Dobrze to pamiętam... Gdy ważyłam 62 kg też marzyłam aby dojść do wagi, którą teraz mam. Ale niestety nie chudnę równomiernie (czego wcześniej nie wiedziałam), bo jak narazie schudłam głównie górą. A chce dojść do 46 - 47 kg.

Znam to mi sie kiedys wydawalo, ze jak zejde ponizej 60 to bede juz piekna i wesola ale niestety... nie wiem ile musialabym wazyc, zeby dobrze wygladac nie wiem czy z tym moim cielskiem jeszcze cos sie da wskorac ale warto sprobowac!! Jestem 4 dzien na diecie i zobaczymy co dalej. U mnie tez tluszczyk zbiera sie glownie na udach(sa ogromne- szczegolnie wewnetrzne partie) i pupencji.

Jak sie do tej pory odchudzalas? Ile zajelo Ci zrzucenie tych 12 kg?

Buzka-
ola

Z tą wagą czyli 62 kg wróciłam z wakacji w Kanadzie w październiku. A miałam tam schudnąć, ale mniejsza z tym. Po powrocie cały czas jadłam normalnie, czyli oczywiście za dużo! Dopiero pod koniec stycznia tego roku postanowiłam coś zmienić ze swoją wagą. Mimo że nie stosowałam żadnej diety, na początku marca ważyłam 55 kg. Wtedy też przeszłam na dietę 1000 kalorii którą stosuję do dziś.
- terazsieuda napewno warto jest próbować i dążyć do obranego celu. A zwłaszcza gdy ktoś kto cię nie widział dłuższy czas powie "ale ty schudłaś".

Nie pozostaje wiec nic innego, tylko troche sie pomeczyc Trzymam kciuki za sukcesy!

Ola