-
Ja nie mam ostatnio ochoty na cwiczenia, a jak nie mam ochoty to sie nie zmusze, bo nie potrafie cwiczyc jak nie daje mi to przyjemnosci i satysfakcji:P wtedy nawet jak robie brzuszki to po 2 leze sobie i mysle o niebieskich migdalach, za to jak wstapi we mnie ochota to nie moge przestac cwiczyc;p
Himeko, ladnie jesz i strasznie zazdroszcze takiego jedzonka. Ja jeszcze musze sie pomeczyc troche, ale jest calkiem fajnie, tylkoze wpadki sie zdarzaja;/ ale to nic... dam rade:]
A co do tego spacerowania i siedzenia za biurkiem, to rzeczywiscie cos nie tak.. a poza tym wiadomo, ze spacerek po lesie zdrowszy :)
Milego dnia!
-
Ja to sie powinnam za jakiś ruch wziać .. xD
Bo teraz to ja postanowiłam trochę przytyć i żeby tak qrka wyrównać bilanse to przydało by sie trochę ruchu, bo sie mi skora znowu rozciagnie tylko i znowu nowe rozstępy dojdą .. :?
ee no musze sie przemóc ! :P
Musi sie udać wrrr :twisted:
Himeko jak tam dzisiaj ? 8)
-
WITAJ HIMECIU!!
Dziękuje za ciepłe słowa na moim wątku;* Wiesz ja baaardzo dawno nie mialam aż takiego lenia!!! :shock: 2-3 razy w tygodniu wsiadałam sobie na rowerek, a w tym tygodniu jeździłam tylko raz :!: :evil: Ale po prostu nie potrafie ruszyć tyłka.... :oops: Nie wiem co się dzieje... A wczoraj rzeczywiście lepiej z jedzonkiem i spalaniem u Ciebie!! :D 8) Jesteś widzę też dobrym przykładem dla osób wychodzących z dietki!! Wiadomo że tego jedzonka może być dla Ciebie za dużo, ale to kwestia przyzwyczajenia :wink:
MILEGO POPOŁUDNIA!!!
-
Hej :)
Co tam u Ciebie dzisiaj Himeko?
Ehh tego lenia to chyba teraz wszyscy mają!
-
Cześć Himeko.
Faktycznie wagę mam podobną do Twojej (no jeszcze ciut mi brakuje), ale w centymetrach znacznie więcej. Może faktycznie dlatego, że mam tylko 157cm. A może dlatego, że jestem mało ubita ;)
A co do pracy to chyba przesadzone i lepiej ją może policzyć jako siedzenie? Na stronie fitday.com, godzinę lekkiej pracy przy biurku (np. zegarmistrza ;) ) policzyło mi na 30 kcal.
-
Himeko co u Ciebie??
Zdecydowanie teraz wiekszy len wstepuje w wiele z nas, ale pewnie wkrotce go zazegnamy:)
Ja to bym chyba nie potrafila liczyc spalanych kcal, ciezko by bylo liczyc wszystko wszystko, siedzenie, stanie itd:>
-
Hej :D
Leń totalny mnie jeszcze nie dopadł :wink:
Wpadam do siebie do wątku wieczorkiem, a rano odwiedzam Was :D
Dziś jedzonkowo koło 1800, trzymam się mniej więcej normy :)
Wieczorem tylko trochę za dużo pożarłam, ale był taki pyszniutki
uparowany kalfiorek :)~~ A teraz brzuch mnie boli z przejedzenia... :oops:
Co do ruchu rowerka niestety nie było, poskakałam sobie tylko godzinkę
na ddr, pozatym głównie siedziałam, nawet nie byłam na porządnym spacerku :)
Jeszcze Weiderek przede mną, ale już się przyzwyczaiłam ćwiczyć A6W
około 11-tej wieczorem :P
Przez to lsiedzenie i leżenie cały dzień spalanie mi wyszło raczej małe,
ale na szczęście powyżej ilości pożartej :D :lol:
marti :arrow: na pewno nadrobisz jutro :D Czy to nie dziwne, że ludzie całe tygodnie nie ćwiczą, a my przy jednym dniu bez ćwiczonek mamy wyrzuty
sumienia :lol: Do głowy by mi to nie przyszło jeszcze 2 lata temu martwić się,
bo nie pojeździłam na rowerku :D A teraz od razu mam wrażenie, że utyję :roll: :lol:
olcieek :arrow: Aż za bardzo zdrowe były :D Marzył mi się Big Milk, ale mi
się do sklepu nie chciało iść :lol: Dziś też bez grzechu... Ale jutro zdecydowanie
muszę coś zgrzeszyć :twisted:
A Ty jak przytyjesz 2 kiloski to pewnie od razu rozstępów nie dostaniesz :D :P
To może z raz w tygodniu pizza?? :wink:
boxerekk :arrow: Podejrzewam, że Ciebie to z połowa została, jakbym ja
tak spalała (3 godz. pływania, pół biegu i jeszcze coś na dokładkę :P) to by
ze mnie pewnie skóra i ości zostały :wink: Niecierpliwie czekam na tego 18-go,
żeby zobaczyć Twoje wyniki :D
Agness85 :arrow: Muszę jakoś to lenistwo przełamać :) Ale marne
widoki jeżeli się nie ochłodzi :D Liczę na te efekty A6W, ale na razie dopiero
6 dzień... Efekty jak będą to raczej później :D A mierzyć się raz na miesiąc
nie potrafiłabym, za nerwowa jestem :D Teoretycznie ważę się i mierzę
raz w tygodniu, w środy, ale w praktyce ważę się codziennie :P Tylko wymiarki
co tydzień :)
espresso :arrow: Ja właściwie nigdy nie byłam na żadnej
rygorystycznej diecie (1000 kCal np.) - cały czas 1500-1600 i ruch :D
Toteż o męczarni 1000-ka nie wiem nic :D
Pewnie bym zdechła z głodu na takiej diecie :wink:
Lenia mam dalej, może jutro się poprawię :D
grubania :arrow: Aniu słoneczko, myślę że jest nam lżej kiedy wiemy,
że nie jesteśmy same w swojej walce :D I dlatego bardzo się cieszę,
że się wzajemnie wspieramy i motywujemy :)
Co do ruchu - chęć na pewno wróci, czasem trzeba też trochę odpocząć
i poleniuchować :wink: Jutro będzie lepiej :!: :lol:
Lauri :arrow: Jestem :D Nawet nie bardzo leniuchowałam, ćwiczonka
chociaż częściowo zaliczone :)
Znikam robić to A6W :D
Ściskam was wszystkie :D
Buziaczki :*
-
123mr - chyba masz rację, będę lepiej liczyć jako siedzenie :D
Bo mi wychodzi mega spalanie, a przecież głównie siedzę i klepię
w klawisze :)
Ciekawe skąd im się te 140 kal/h. wzięło :D
Oczywiście sprawdzę zaraz co to za fitday.com :P
Buziaki :*
-
Oj Ty nie widziałaś mojej skóry xD
Delikatna ze mnie istotka błeehe. Mam tyle rozstępów co baby po porodzie albo i wiecej ale za to cellulitu ni mam :P Z tego dwojga to ja nie wiem co gorsze czy rozstepy czy cellulit.
Skórkę pomarańczową można zlikwidować a rozstępy to już raczej nie .. ;)
Ja tam sobie jadłam dzisiaj lody 8) Prosto z pudełka :P DLa mnie Big Milk dziennie to już za mało xD Przegnam trochę z tym jedzeniem chyba :P Ale co mam przytyć :P Mam silną wolę to sie nie zapędzę chyba aż tak bardzo :P
No i cholera Himeko grzesz, grzesz pki weekend :P Bo weekendowe wpadki łatwiej wybaczyć xP
trzym sie ;*
-
helol :)
eee no to Ty dzis mialas full wypas dzien :) ja dzisiaj nic nie cwiczylam i co Ty na to ?:) heh .. zreszta niebylo czasu (ale wymowka..) Nie no naprawde nie bylo czasu :)
Ehh ja tez sie juz niemoge doczekac az wreszcie wejde na wage ,tylko mam nadzieje ze nieroztyje sie do tego czasu hhihih...OBy :O
buzka:*