Strona 21 z 35 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 347

Wątek: Udana walka? Prawie :D

  1. #201
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Himeko i dobrze, ze nie wiesz nic o meczarniach 1000, chociaz dla mnie jak ladnie sobie uloze dzien to zadna meczarnia, ale jak jestem bardziej aktywna to tez zwiekszam ilosc kalorii w diecie, nie ma co przesadzac
    Co Ty tam na swoje lenistwo narzekasz, dobrze jest, ruszasz sie, nie ma co marudzic:]
    ahh dzisiaj niedziela mozna sobie bez wyrzutow poleniuchowac (pisze jakbym w tygodniu tego nie robila )
    a kalafiorka to ja dzisiaj sobie robie na obiadek, ja czesto kalafiorem sie zapcham az mnie pozniej brzucho boli, ale dzisiaj bedzie w normalnej ilosci bez nadmiarow)
    Milego dnia.

  2. #202
    Guest

    Domyślnie

    DZIEŃ DOBRY
    Niom pięknie qrcze pełen szacun za te wychodzenie z diety... Wiesz ja mam taki zakodowany strach że jak zaczne jeść więcej niz 1500 to zacznę tyć.. Musze sie tego pozbyć Tym bardziej że mam sie ważyć po @ (za jakis tydzień) i jak sie okaże że mam poniżej 49 kg (w co szczerze wątpię, ale wszyscy placzą że duzo schudłam. A ja nic tam takiego nie widzę ) to trza będzie ładnie zacząć wychodzić... A ja wczoraj przełamałam strasznego lenia i pojeździlam troche na rowerku!! Wprawdzie krótko ale to zawsze coś
    BUZIAKI I MILEGO DNIA!!!

  3. #203
    Himeko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Dzisiaj nie obyło się bez lodzika, ale był wliczony :P
    I wyszło 1807 czy coś w tym guście
    Nawet z wypasioną, pyszną kawką z cynamonem, kardamonem
    i mleczkiem

    Co do ruchu, wreszcie wybrałam się na rowerek, pojeździłam
    porządnie 1,5 godzinki (bardzo szybko - jak wróciłam byłam
    caaalutka mokra ). I jestem happy
    Dziś jeszcze A6W, no i lulu

    olcieek Zgodnie z zaleceniem Olciu lodzik był
    A Twoje pudełko lodzików na pewno Ci nie zaszkodzi...
    No, chyba żebyś za szybko zjadła i żołądek zamroziła
    Czego Ci nie życzę
    Też mam trochę rozstępów, no ale ja ważyłam prawie 120 kilo kiedyś...
    Ale nie tak dużo na szczęście...

    boxerekk Wiem, że robiłaś zakupy No, 8 godzin zakupów
    potrafi pewnie bardziej zmęczyć niż 2 godz. basenu
    Na pewno nie zgrubniesz do czasu ważenia
    Ciekawam tylko ile schudniesz :P Z dyszkę??

    espresso Ja się ledwie najadałam jak sobie narzuciłam 1500-1600
    Na 1000-cu zdecydowanie zdechłabym z głodu :P
    A kalafiorka lubię bardzo i dziś też jadłam I uparowałam sobie też czerwonego
    buraczka z ciekawości, czy dobry wychodzi w parowarze Nawet smaczny był

    grubania Mnie taki strach ominął, bo ja jadłam zawsze ponad 1500
    Ale i Tobie się uda Aniu, zobaczysz, tylko na wszystko potrzeba czasu
    i cierpliwości. Teraz jesz jak wróbelek to musisz sobie powolutku zwiększać
    porcje, bo od razu się nie da Fajnie, że pojeździłaś trochę na rowerku,
    ja też trochę pojeździłam i jestem happy

    Uściski dla was wszystkich dziewczynki i dzięki za odwiedzinki

    Wielkie buziaki :*

  4. #204
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    helol

    No to calkiem symaptycznie dzisiaj zjadlas i te lody.. widzisz a ja ostatnio nie moge znalesc dla lodow miejsca w limicie.. ehh trudno ,moze kiedys sie cos wolnego trafi ..dzis znowu niestety nie ,cholera po co ja sobie kupilam sok o smaku kiwi i truskawki skoro nawet nie mam miejsca zeby go wypic hehehe...

    buzka:*

  5. #205
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    a to dobrze, ze bez lodzika
    Ja moge sie bez nich obejsc, ale cczasami jadam. Dzisiaj za to zjadlam ciasteczko
    A no i cwiczylam troszku, ale tylko jakies pol godzinki jak mecz ogladalam:>
    a kawki takie wymyslane tez lubie od czasu do czasu, najlepiej z bita smietana albo lodami, ale zdarza mi sie to sporadycznie

  6. #206
    Lauri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    Dzień Dobry
    U mnie też bez lodzika było
    Odkąd zjadłam całe opakowanie lodów to jakoś mi skutecznie przeszła na nie ochota :P
    No i dobrze
    Miłego dnia i trzymaj się Himeko!
    Buziaczki :*

  7. #207
    Guest

    Domyślnie

    DZIEŃ DOBRY!
    Niom u mnie też wczoraj byl Big Milk Acha to Ty zaczynalaś od 1500! Wiesz powiem Ci że to co teraz jem to i tak jest sukces. Jeszcze niedawno jedzenie 5 razy dziennie, ostatni posiłek najpóźniej o 19.30 było nie do pomyślenia!! Powiedzialabym że przy takim jedzeniu roztyje sie jak słonica!!! A jakieś 1,5 roku temu jakby mi ktos proponował jedzenie po 14tej to powiedzialabym żeby sie stuknął w czoło....Tak więc wydaje mi się że wszystko powolutku wraca do normy. Trzeba czasu. Wczoraj slicznie z kaloryjkami i ruchem u Ciebie Ciekawa kafka... :P
    MILEGO DNIA!!!

  8. #208
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień doberek !

    Himeko weź Ty kiedyś rozpisz co się mieści w Twoich 1800 kcal, bo jestem ciekawa .. Jesz wszystko czy może czegoś nie jesz tak jak w trakcie dietowania cio ? :P
    Podziwam za ten ruch.. ja to chyba wszystkich przebijam, bo robbię coś co sie chyba nieróbstwem nazywa xD

    buźka ;*

  9. #209
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hello!!
    Jak dzisiejszy dzien Himeko?
    Pewnie jak zwykle- idealnie)
    Aniu nic po 14:> rany... ja bym umarla z glodu. 16 godzina to moja pora na owoce, a bez owocow dzien stracony)
    Himeko, Ola ma dobry pomysl- pochwal sie co jadasz:>

  10. #210
    Himeko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Jadłospis z soboty :

    ok. 6.00
    Chrupki fitness z 200g. Mleka 2% (263,42)
    Kawa +1 i 1/2 kostki brąz. cukier(29,00)

    ok. 9.00
    1/2 bułki Grahamki 32 g. (80,00)
    Tuńczyk puszka 170g. (168,30)
    Gotowany bób 58 g (23,20)

    ok. 12.00
    1/2 bułki Grahamki 29 g. (72,50)
    Kefir 2% + świeże owoce (wiśnie, porzeczki etc.) (154,52)
    Kawa + 12 g. miodku (44,60)

    ok. 15.00
    Makaron fit świderki 150 g. (173,46)
    Sos do makaronu (pomidory+mielone z ind.) 2 ł. (83,20)
    Fasolka szparagowa gotowana (52,50)

    ok. 18.00
    Jabłko 0,68 g. (maluśkie), brzoskwinia mała (69,00)
    Śliwki 116 g. (39,44)
    Surówka (pomidorek, ogór. kisz., papryka, sałata) (95,37)
    z oliwą i octem balsamicznym
    Wafelek sonko + algi morskie (30,23)

    Ok. 21.00
    Serek 3% (109,50)
    Kalafior uparowany (62,06)
    Mleczko 200 ml. (98,00)

    w międzyczasie:
    Kawałek śledzia w zalewie (83,66)
    Kawałek kalarepki (8,10)
    Kawałeczek chałki (27 g.) (76,95)
    2 gumy (4,34) :P
    RAZEM: 1 821,35

    I to by było na tyle

Strona 21 z 35 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •