-
Tagottko,
mówisz, że Niemcy zatrzymali wszystko... o matko.
A w tym tygodniu miało 4ech do mnie zawodowo przyjechać. I jak oni biedactwa by do siebie wrócili. Całe szczęście, ze sie rozmyśłili, bo bym im musiała też noclegi i wyżywienie zapewniać :roll: :roll: :roll:
Trzymaj sie jakoś na tym swoim urlopie. Pewnie, ze taki wymuszony urlop i to jeszcze w taki sposób to żadna radocha.
Ale Ty sobie przeciez znajdziesz coś do roboty, prawda? :D
-
Cześc milego piateczku życzę :D
Jak juz o wczorajszych bilansach mowa, to u nas 10 os. zginelo :(
Oczywiście drzewa powywracane do gory korzeniami.
Dachy pozrywane. Podczas startu samolotu w Birmingham prawie wywrócilo go do góry nogami!!!!!!!! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Ale na szczęście dzisiaj spokój i sloneczko :D
-
Umieściłam fotki mojego brzucha po 17 dniach weidera :P
-
Mam pytanie ... czy robicie jakies przerwy między seriami? Ja jak na razie nie potrzebuje ale nie wiem czy z czasem sie to nie zmieni heheh
-
Ja nie robię żadnych, jedna seria po drugiej :P
-
Gosia,
milo Cie odwiedzic w wolniejszej chwili
normalnie sie za Tobą stesknilam
a Ty teraz taka zapracowana jestes (i dobrze)
zeby Ci smutno nie bylo
wrzucam piosenkę :)
spodoba Ci sie mam nadzieje,
wykonanie Edyta Geppert :)
Mamo... córko
sł. i muz. Michał "Lonstar" Łuszczyński
Mamo, on zaprosił wczoraj mnie do kina
Mamo, on mi dzisiaj kupił tuzin róż
Mamo, on ma tutaj być za pół godziny
Mamo, on beze mnie żyć nie może już
Córko, sądząc po nazwisku żaden z niego książę ani hrabia
Córko, on nie skończył w życiu żadnych studiów ani szkół
Córko, czy ty wiesz, ile tak naprawdę on zarabia
Córko, nie pozwolę, żeby taki życie tobie psuł
Mamo, dziś nieważne pochodzenie i tytuły
Mamo, nie chcę żeby pieniądz rządził mną
Mamo, nawet nie wiesz jaki on jest dla mnie czuły
Mamo, zrozum dzisiaj czasy całkiem inne są
Córko, chcę pomówić właśnie o dzisiejszych czasach
Córko, to co widzę chyba mi się śni
Córko, taki w nic nie wierzy, nie uznaje żadnych zasad
Córko, on ma jedno w głowie, uwierz mi
Mamo, w takim razie powiedz, czemu wyszłaś za mąż za tatusia
Czemu nie słuchałaś babci przestróg oraz mądrych rad
Mamo, to przeze mnie on się z tobą żenić musiał
Mamo, sama widzisz nie zawalił się od tego świat
Córko, nie porównuj mnie do siebie, bo to nie to samo
Córko, tamte czasy to nie to, co dziś
Córko, mam rozumieć, że zostaniesz... mamą
Córko... mamo... córko... mamo...
-
Ania :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D nic dodac nic ujac, nie? ......... nawet nie wiem, czy to roznica pokolen.....chyba nie...to poprostu odwieczny uklad matka-corka, ktory zawsze pozostanie taki sam.....Moze jak bede matka, to zrozumiem...bo narazie mi to nie wychodzi :wink: :wink: :wink: :wink:
Dziekuje Aniu! :) :) :)
.........................................
dzisiaj
zmarnowalismy kuuuupe czasu na czekanie na jakiekolwiek polaczenie kolejowe z punktu A do punktu B. Polowa pociagow nadal nie kursuje, bo tory zasypane drzewami, bo jakies przewody pozrywane, bo gdzies cos sie przewrocilo, bo jeden pociag sie spoznil, to drugi musi czekac i tak w kolko. Dotarlismy do domu dopiero o 23:00...... :roll: :roll: :roll: :roll:
Na kolacje zjadlam w miescie dwie kostki 80% czekolady....mmmm.....ZJADLAM? To nie bylo jedzenie....to bylo delektowanie sie rozpuszczajaca sie w ustach czekolada......i trwalo dluuugoo....PYSZOTA! No dobra...nie byla to kolacja...tylko deser, bo na kolacje zjadlam u Turka nalesnika z warzywami i surowkami :wink: Wcale sie tym nie najadlam i poszlam do marketu kupic sobie cos do przegryzienia
:wink: A Endrju mi mowi: tylko kup cos takiego, zebym mogl ci zabrac i sam dokonczyc ( a nie ciagle jakies zboze, ziarenka, platki :wink: ). Dobrze, ze mi w pore zabral ta czekolade, bo juz sie zaczynalam zapominac :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-------
skoro juz mowie o Endrju, to wspomne tylko, ze moim zyczeniem rowniez byloby zeby rodzice go poznali, ale co? Przeciez nie wsiade z nim w pociag i nie przejade 1000 km raz w roku, zeby stanac w drzwiach i powiedziec do mamy: Prosze. Oto Endrju! Gdzie spimy? :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: .....chociaz innego wyjscia tez nie widze :wink: Eh.....szkoda "papieru"......Lepiej cieszyc sie tym co mamy :D :D :D :D :D :D :D
------
Odrobilam weidera. Trudnosci mi nie sprawia, tylko ...no wlasnie...nudny jest...ale jak sie wlaczy cos dobrego w TV, to przeleci prawie niezauwazenie :wink: :wink: :wink: :wink: No i przerw tez nie robie Ninti...narazie jeszcze nie jest zle :wink: :wink: :wink:
Innych ruchow dzis nie bylo. Kupilam sobie aparat do masazu, z roznymi nakladkami, wibratorem :wink: :wink: i z podczerwienia, ktora podobno wnika gleboko pod skore i ulatwia wszelkie "przemiany" w organizmie. Czytalam, ze dobrze dziala na metabolizm, ale nie z tego powodu kupilam. Mam poprostu problem z prawym bicepsem, ktory mnie czesto boli i lekarz zalecil naswietlanie Infrarot´em. Wysmarowalam sie voltarenem i naswietlilam reke , jak narazie nie boli :wink: :wink: :wink: :wink:
http://i45.photobucket.com/albums/f8...a/7d7e_1_b.jpg
oby tylko zapalu wystarczylo :lol: :lol: Bo reka dokucza mi cholernie.Boje sie nawet robic jakiekolwiek cwiczenia z hantlami, zeby nie obciazac "muskla" :wink:
Co jeszcze? Schudlam 10 deko
8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Osiagniecie stulecia ...zwlaszcza ze to pierwszy ruch od poczatku roku :lol: :lol: :lol: :lol: Fajne uczucie, bo jem juz niemal wszystko :) :) :) :) :) Tfu tfu! Zeby nie zapeszyc :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
-
Witaj Gosieńko!
Miłego dnia Ci życzę.
Zestwik super ale teraz musisz go używać codziennie
Nie ma że ręka boli :wink:
Pozdrawiam
-
Fajne urządzenie :) mam nadzieję, że pomoże na mięsień :D