Żazdroszcze takiego sera.....
Wersja do druku
Żazdroszcze takiego sera.....
A smaczny? :) A jak smaczny to w jakim sklepie go szukać? 8) 8)
A on ma w ogóle smak sera ;) I co ma poza tłuszczem 5%, bo dużo miejsca mu zostaje na białko, albo węgle :)
No właśnie, bo u nas jest np. 13 % Arla, ale ma smak podeszwy albo gumy i taką konsystencję, to ja już wolę rzadziej, ale taki co najmniej 17 % :lol: :lol: :lol:
Tłuszcz też jest potrzebny, nie można wszystkiego odtłuszczać :wink: :wink:
A już 5 % to sobie nawet nie mogę wyobrazić :lol: :lol: :lol: :lol:
narazie wytestowalam tylko 10%, na kanapke jak i jako ser zapiekany i nie widze zadnej roznicy w smaku :D :D :D Najlatwiej go znalezc w PLUSie. Jest dzial z produktami VIVA VITAL. Tam tez kupuje parowki cienkie (normalne wienery maja 20 g tluszczu na 100g ). Te maja 5 g 8) .
Ser nazywa sie Viva Vital Fitkäse, 5% Fett. Natomiast wczoraj kupilam 10% Fitness Käse (Allerstedter Käserei) i podczas szukania o nim na necie znalazlam informacje, ze ta sama firma robi pod inna nazwa produkty dla plusa, rowniez LowFet.
Eeee tam Gosia, to moje paróweczki Fitness są "lepsze" :lol: :lol: :lol: bo mają tylko 3 % tłuszczu :lol: :lol: :lol:
Ja akurat serów żółtych nie jadałam nawet, jak nie byłam na diecie, próbowałam tych niskotłuszczowych, ale one u nas się różnią smakiem i to bardzo od tych normalnych.
Monika, do tego 33 g bialka / 100g (Wegli zero ) :wink:
Kasia - no wlasnie dlatego, ze nie mozna wszystkiego odtluszczyc, to ma owy ser 5% :wink: Jasne ze jest tluszcz potrzebny. dlatego tez jemy nie tylko chudy ser :wink: :wink: :wink: :wink: :lol:
Jesli chodzi o smak tego 10%, to jest pycha, delikatny, mieciutki, dobrze pachnie. Jadlam kilka razy w Holandii podobne (wysokotluszczowe). Zreszta tu sa bardzo dore sery. w koncu mieszkamy godzinke od Holandii i zabojadow :wink: :wink: :wink: :wink: A to do czegos zobowiazuje :lol: :lol: :lol: :lol: Podobnie jak doskonale wina :) :) :) :) Nawet najtanszy ser jaki kupilam, byl dobry. Pod tym wzgledem nie mozna tu narzekac :wink: :wink:
http://uzn.de/rk/small_img_article/kaese.jpg
HA!!! U mnie jutro na wsi wielkie otwarcie Plusa 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: Ciekawe czy będzie można tam coś takiego zanabyć. Jak już wystoją się tam w kolejkach pierwsi fanatycy zakupów to pójdę na zwiady.
Tych Twoich parówek to nawet ostatnio szukałam 8) - ale tylko w Kauflandzie i Aldim i tam nie było :( Trza dać zarobić Plusowi :wink: :wink:
Rejazz! bo nie ma :? Parowki sa tylko viva vital chude produkowane wylacznie dla PLUSa. No...przynajmniej ja nigdzie jeszcze nie znalazlam chudych :roll:
------
A! Bylam jeszcze dzisiaj u lekarza od medycyny sportowej i dietetyka w centrum sportowym. Tak dla sprawdzenia prawidlowej wagi dla mojej budowy itd. Normalnie to sobie mozna zrobic termin na jakis skaner, ktory robi dokladne pomiary % tluszczu, wody itd. ale czasu na to mialam zbyt malo, zrobilismy wiec tylko analize wg wagi, wzrostu, wymiarow i mojej budowy kosci. OKAZUJE SIE WIEC ze jestem BARDZO DROBNOKOSCISTA, a wymiary moje w dolnych partiach ciala moga jeszcze SPOKOJNIE pospadac, poniewaz procentowo jest tam za duzo tluszczu w porownaniu z gorna partia ciala i w zwiazku z powyzszym moge wazyc nawet 49 - 50 kg
49 brzmi dla mnie coprawda abstrakcyjnie, ale - jak juz kiedys wspominalam, nie bylam chudzielcem z taka waga kiedys :roll: Ale nie o to chodzi. Lekarz powiedzial, ze to jest bezpieczna waga dla mnie. :roll: Nie musicie sie juz wiec o mnie martwic, jak mam 10 deko mniej :wink: :wink: :wink: I ja o siebie tez nie :lol: :lol: :lol: :lol: Nie zebym zaraz sie chciala odchudzac (chociaz tluszczu za duzo mam w nogach :? :? ), ale jakis zwiekszony ruch by mi nie zaszkodzil, bo cos ostatnio czasu mi brakuje :?
Mnie się dzisiaj też kazali jeszcze zredukować, więc będę się redukować dalej :lol: :lol: :lol: tzn. Tobie się nie kazali, ale powiedzieli, że nic się nie stanie, jak będziesz ważyć 49-50 kg :wink: