Gosia, ja też nie pamiętam :?Cytat:
Zamieszczone przez tagotta
... a kiedyś 'łykałam' 1 tygodniowo :roll: :roll:
Kolorowych snów :P :P
Wersja do druku
Gosia, ja też nie pamiętam :?Cytat:
Zamieszczone przez tagotta
... a kiedyś 'łykałam' 1 tygodniowo :roll: :roll:
Kolorowych snów :P :P
oo a ja nadal łykam, nawet wiecej niz jedną tygodniowo
wyłącznie w autobusach i na przystankach :)
Ja sie tez opuscilam strasznie w czytelnictwie :oops: :oops: :oops:
Gosieńko miłego dnia Ci życzę!
http://www.ulicafotograficzna.pl/fot...az%20041_b.jpg
Gosia, milutkiego dnia życzę, dużo uśmiechu i spokoju :P :P :P :P
Pozdrawiam cieplutko :D :D
Gosia,
a ja moge Ci polecic kilka fajnych ksiazek :) na dobry dzien :)
Ania :) chetnie, chetnie...tylko musialyby byc w jezyku obcym, bo polskiej ksiegrani tu nie mam :roll: :roll: Wczoraj do poduszki czytalam sobie Wladimira Kaminera "Russendisko" .Facet wyjechal w 1990 roku z Rosji do Berlina i pisze zabawne ksiazki (po niemiecku) o swoim postrzeganiu tutejszego swiata, o przygodach, jakie go spotkaly tu, o doswiadczeniach jakie musial zbierac. Zawsze usmieje sie po pachy z kontrastu miedzy mentalnoscia wschodnia a tutejsza :) :)
--
Mialam dzisiaj gloda, jak malo kiedy :? Wszystko przez to, ze na sniadanie zjadlam pol bulki, a na drugie sniadanie porzadny kawal bagietki oliwkowej....ogromna ilosc kalorii, mala pojemnosc i brzuch wcale sie nie poczul szczegolnie najedzony :? Potem pol dnia w ruchu i doslownie z wywieszonym jezorem przechodzilam kolo kazdej piekarni. Po pracy spotkalam sie z Andreasem na kawie w miescie, a ten tez byl glodny jak dzik i kupil w piekarni makowiec...myslalam, ze mi jezyk do.....(no wiecie gdzie :wink: ) ucieknie :shock: Ale dalam rady :roll: :roll: :roll: :roll:
Rano: pol bulki pelnoziarnistej z dzemem malinowym
2 sniadanie 120 g bagietki z oliwkami + ser zolty, szynka, pomidor, salata & Co. :wink:
W locie 400 g agrestu + pur pur truskawkowy
Kolacja smazony pstrag ze swiezym majerankiem (z wlasnego ogordka :) )+ kapusta kiszona
Podwieczorek danone naturalny
Razem 1230 kcal ( w tym POLOWA rano :-/ )
Chyba dzis zabiore sie za jakies aktywne spalanie...jakies biegi czy cos :roll: :roll:
Gosia
bez przesady z tym spalaniem!! caly dzien bylas w ruchu a przypominam ze juz sie nie odchudzasz!! :)
a przy okazji, ja moge Ci wyslac jakies polskie ksiazki :)zrobie jakąs liste ciekawych, ktore mam i moge Ci przeslac, a Ty jak przeczytasz, to dasz kolezance a potem mi odeslesz :)
Ania, jak to Gosia się nie odchudza? :wink: :lol: :lol: :lol:
No spójrz na jej suwaczek i na kaloryczność każdego dnia :wink: :wink: :wink: :wink:
I co Gosia, biegasz? :D :D :D
Anus kochana jestes :) :) :) :) :D :D Ale wlasnie jak mi napisalas o tych ksiazkach, to wpadlam na pomysl, ze przeciez moja siostra za tydzien do Polski jedzie, wiec obok wszelkiej masci polskich produktow, ktore juz mam na liscie zamowien :wink: moge jej tez dopisac ksiazki :) :) :) I tak pewnie spedzi pol dnia w ksiegarni zaopatrujac sie w ksiazki dla siebie i dzieciakow (Morganett uwielbia polskie bajki i jak zobaczyla Bolka i Lolka, to powiedziala, ze juz nigdy nie chce nic innego ogladac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ). to teraz Ania tylko mi napisz co warto przeczytac, a ja dopisze to do listy z lipowymi herbatkami, suszonymi grzybami, ziolem aronii i innymi polskimi wspanialosciami :lol: :lol: