Wersja do druku
Tagotko
taki upalek masz?
dzissuuu ja cem do koloni
Gosiek pomoz - jak ty wczoraj zjadlas banana za powiedzmy 120 kcal
to ile ma lachmacun ??
bo za mna tak chodzi ze szok... ale wiesz taki orginalny zrobiony przez "tesciowa" :P
Nie tak duzo w takim razie
a w ogole to mowie do ktosia ze nigdy nie jadlam i bym zjadla takiego LAHMAKUNA
a on na to co???
no lachmakuna
eeee?
aaaaaaaaa
Lachmadzuna?
no wlasnie :P
Wakacje juz za rogiem :D Fajnie.
Gosia,
udanego słonecznego dnia Ci życzę ! :)
u nas też parno i duszno :)
Marta, Ty wiesz co...to sie wlasnie jakos tak smiesznie czyta, ale w knajpachjest napisane Lahmacun chyba nie? :roll: :roll: Ja w kazdym razie mowie zawsze "turecka pizza", zeby sie chlopaki nie smialy :roll: :lol: :lol:
Taki oryginalny z dönerem czy bez? bo wiesz, ze to miecho z dönera ma kupe kalorii i tluszczu. A ja w dodatku jestem niemiesozerna, wiec biore zawsze Lahmacuna z samymi salatami i bez zazika. Licze MAX. 400 kcal, zalezy czy jest w srodku owczy ser, czy nie.
ALE! Jest tez cos takiego jak YUFKA, ktora wyglada identylko jak Lahmacun, tylko to ciasto nie jest smarowane tym czyms pomidorowym i oleistym...wiec wiadomo: mniej tluszczu :) :) :)
Dzisiaj za to dietetycznie bylo niefajnie, bo coprawda rano tylko 2 tektury i twarozek, ale w bonn juz znowu Lahmacun, a potem 3 kulki lodow w kawiarni u Wlocha i na kolacje w domu makaron z cukinia i pesto :roll: ...no wiem...w rezultacie nie ma duzego przegiecia z kaloriami, ale za pozno to cale zarcie. Na lody oczywisicie poszlam zeby odstresowac sie po spotkaniu w interesach, a w Bonn jest tak boska atmosfera "studencka" w kawiarniach pod fontanna, ze grzech nie przysiasc chocby na kawe....no wlasnie....na kawe trzeba bylo :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink:
Jutro dzien roboczy w domu :)
bardzo dobrze z tymi lodami!!! :D
Gosiek :lol: nastepnym razem bedzie 'na kawe' ;)
Oj, ja chcę lody :lol: :D :D
Muszę pomyśleć nad tematem :) :) opracować jakąś strategię i ... zjeść loda :lol: :lol:
Fajne jedzonko 8)
Spokojnej pracy w domu Gosiek :)
Tagotka - to mnie zastrzelilas ze to mieso ma kupe kcalkow bo je strasznie lubie i czasem zamawiam samo mieso z warzywami na talerzu - bez zadnych sosow i frytek
pycha (ale to z kurczaczka wiec....)
Masz z pierwszej reki LAHMADŻUN to sie mowi :P
C w tureckim sie czyta DŻ
mojego niunia imie sie pisze na C a czyta na DŻ
Kusi - kiedys sobie fundne - moze to jufke - ale z miesem a bez pomidorowoolejowego czegos :D
Milego robotania w domku
oj, bo zaraz pojde po kebab albo jakąś inną szołramę (pisownia oryginalna z pobliskiego sklepiku )
:)
Kasia,
zrób sobie lody - mrożone truskawki z jogurtem albo coś :)
Lo matko, ale tu dietetycznie :lol: :lol:
tez lubie te tureckie specjaly..najlepiej z sosem czosnkowym!