-
wczoraj wzorowa dieta, warzywa, twarogi, kapusty, zupki......a rano sie budze jak parowka i waze tysiac kilo i @@@@ :roll:
Przynajmniej mama jasnosc, czemu waze te 1000 kg :wink: (znaczy sie - jest na co zgonic :twisted: )
Poskakalam wczoraj na pilce - jej nadmuchanie zajelo mi 15 minut "pedalowania" na pompce :lol: Prawie jak stepper :wink:
Musze sie zbierac do roboty, bo popoludniu chcemy jechac do meblowego kupic komode.
Trzymajcie sie dziewczynki w weekend :)
-
Gosiaaa
halooooo
zniklas?? takiego motora dostalas po kapuscie ze odpalilas siliniki i przez okno wylecialas??
Gdzies tam u mnie - troche do ciebie pogledzilam o majowym weekendzie...
Jak bedziesz miala chwilke to zerknij,,,,
A wlasnie.? Szyjesz jeszcz torby? Bo ja mam niedlugo imieniny :roll: :roll: :lol: :lol: :P
Dzis mam dola - bez kija nie podchodzic
-
Gosia, udanego kupowania komody i miłego dnia :P :P
-
Marta, wszystko czytalam :wink: Narazie jestem zawieszona , bo - jak juz pisalam wczesniej - Endrju ma 23 kwietnia ostatnia operacje, po ktorej 1 tydzien jest calkowicie wylaczony z zycia. Co pozniej, jeszcze nie wiem. dlatego narazie nic nie planuje :roll:
Co do toreb, to narazie (ostatnio) nie mam czasu na szycie, robie tylko projekty, co szczerze mowiac bardziej mi sie oplaca finansowo ;) Bo na zrobienie torby musze poswiecic pol dnia, a na jeden projekt z 2 godziny.
dzisiaj sie czuje "rozmazana". W dodatku,zeby nie bylo, ze wszystko dobrze, to dostalam uczulenie na Rosaliac La roche posay'a. szlag by trafil. Czytalam na wizazu, ze pare lasek mialo po kilku tygodniach wysypke...no to teraz mam :twisted: Nie swedzi, nie boli, nie piecze, nie przeszkadza....tylko mam poprostu cale czolo w chrostkach.
To tyle.
Zjadlam pomidory z mozarella za 300 kcal i jestem glodna :roll: Cos czuje, ze dzisiaj to ja jestem w stanie co najwyzej zakopac sie w koldre :wink: :wink: :wink: I chyba pojde jeszcze po jakas czekolade do Schleckera :wink:
-
Po jaką czekoladę, co? :wink: :roll: :lol: :lol:
Gosia, Ty to się masz z tymi uczuleniami :( współczuję!
Zakop się w kołdrę, ale bez czekolady :wink:
-
Magnez jest potrzebny i male przyjemnosci tez :) Ja juz dawno daaawno nie jestem na etapie jedzenia calej czekolady :wink: Teraz to najwyzej z 2 kostki...a nie jadlam juz chyba z 3 miesiace :) :) :) :)
A z uczuleniem to ciekawostka, bo ja nigdy w zyciu nie mialam zadnych uczulen. Nooo.....moj staly problem z luszczaca sie skora na platkach nosa, ale to podobno ma podloze nerwowe :wink: Na zadne kosmetyki, leki, chemie, nie reagowalam nigdy alergicznie. To chyba drugi raz w zyciu, ze mnie krem uczulil :roll: :roll: :roll: Pierwszy to byl NIVEA soft, daawno dawno temu, no i teraz ten Rosaliac.
-
Ale mi narobiłaś smaka na pomidorki z mozzarellą!
Mam mozzarellę i to nawet light i to ćwierć kilo :twisted:, bazylia rośnie aż miło i nawet kwitnie :P, oliwa pyszna jest..... tylko cholera ani jednego pomidora nie ma w chałupie :twisted: Hilfe, Hilfe!
Udanych zakupów!
I nie wiem skąd u Ciebie to słońce ostatnio się brało, u mnie tylko leje i leje i leje i nie chce się nosa nawet na balkon wystawić a co dopiero wyjść z domu :?
-
Gosia, ja wiem, że nie zjadasz całej tabliczki na raz :wink: :) :)
Skoro ma Ci poprawić humor, to na zdrowie!
-
Gosiaaaa
ja myslalam ze juz Endrju po wszystkich operacjach jest
buuuu znow sie nie uda??
Wspolczuje uczulonka i buziole wielkie przesylam
a Magda mowisz masz:
http://www.unilever.pl/Images/Pomido...cm74-47484.jpg
-
Ech, ile bym dała za takiego pięknego pomidorka!!! :roll: :roll: :roll: