Cześć , Babetko,cześć dziewczyny.Pięknie rozpoczęty dzień,spałam prawie do 12 i po wstaniu zaraz mam miłą wiadomość od Babetki.Tak więc przyłączam się do was.I tu na dzień dobry mały problem; poczytałam wczoraj troszeczkę na forum, wczorajszy dzień zakończyłam masarzem oliwką rozgrzewającą, ale...za jaka dietę się wziąć? 1000 cal to nie za bardzo dla mnie.Choc wiem , że najrozsądniej,ale -sama nie wiem.Może jednak się zdecyduję i wiecej gimnastyki no i wy kochanedo których można się zwrócić Napiszcie cos o ostatnich osiągnięciach , a ja zaczynam od dziś :P moją walkę ze sadłem życzę wam miłegooo dnia