milej niedzieli!! 8)
Wersja do druku
milej niedzieli!! 8)
Aga, miłej niedzieli życzę! :D
W mojej wadze baterie wytrzymują ze 3 miesiące albo i dłużej, nawet nie pamiętam, kiedy wkładałam ostatnio nowe, ale bardzo dawno :wink:
Bieganie przemyśl, ja będę biegać, ale nie będzie to u mnie priorytet, czasami w weekend wyskoczę do pobliskiego parku dotlenić się w biegu, u mnie na pierwszym miejscu wciąż pozostaje rower :D
No i Agatka rybkę zjadla a do kompa sie niedopchala :lol:
Pozdrawiam wieczorową porą
Dzień dobry :D
Waga batreriami nakarmiona :wink: Od razu milsza się zrobiła i pokazała dziś 59,3. Ze zmianą tickerka wygłupiac się nie będę, bo wiadomo, że to w granicach błędu, ale ciesze sie, że już wszystko do normy wróciło po sylwestrowym i noworocznym rozpasaniu :wink: :lol:
a teraz będzie już tylko w dól :lol:
Plan na wczoraj wykonany (pan W + godzinka ćwiczeń) :lol:
A to bieganie to coraz bardziej za mną "chodzi" :wink: Tylko jakoś odwagi brak :? Nie boję się, że się zasapię czy coś, ale tego, że muszę wyjść w dresie i pocić się pod spojrzeniami innych :? To jednak cos innego niz na takim aerobiku na przykład, bo tam wszyscy jednak się pocą :wink: :lol:
pomyślę jeszcze....
Aga, hahaha, rzeczywiście nakarmiona bateriami wagi pięknie potrafi się odwdzięczyć :lol: :lol: :lol: :lol:
Super :P :D
A ja tam się nie przejmuję, że będą się ludziska gapić, jak ja biegam, niech się gapią i zazdroszczą :D :P :lol:
Miłego dnia! :P
Agunia... widzisz... łąskawa ta Twoja waga... jednak urządzenie, to tylko urządzenie i jak się je odpowiednio potraktuje, to jest łąskawe :wink: :lol: :lol:
Gratuluję :!:
Kochanie... a co do biegania... to ja bym chętnie pobiegała, ale... mam chore serce i lekarz zabronił :? A chętnie pojoggingowałabym z kimś... pozostaje mi tylko skakanka i ćwiczenia w domku :wink: A ty się nie wstydź, bo nie ma potrzeby... wciąż żyjemy w kraju ludzi, którzy nie dbają o swoje zdrowie biegając... może czas to zmienić :?:
Miłego tygodnia pracy, Aga :!: Całuski...
Witaj!
No widzisz jaka waga jest dobra dla Ciebie;) !
Pozdrawiam i miłego dnia
Boszzzzz......no oszalala! Moze i w granicach bledu, ale jaki ten blad przyjemny :D ZMIENIAJ ZMIENIAJ!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: Ja zawsze zmieniam odrazu, a potem jak przez 3 dni waga pokazuje ciut wiecej, to przynajmniej mam wieksza motywacje :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Aga170
Zauwazylam u siebie, ze wystarczy, ze dwa dni zjem jakies 700-800 kcal i mam natychmiast 2 kg mniej...Zakladam wiec, ze tyle wazy zawartosc moich "flakow" :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: No oczywisicie jak ja wypelnie, to wszystko wraca do normy :lol: Ale na poprawe humoru niezla metoda :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Masz rację Tagotta, czego sobie humoru nie poprawić :?: :?: :!:
Zmieniłam :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
No! i zarąbisty, że się tak po młodzieżowemu wyrażę :lol: masz suwaczek, super :!: :lol: :lol: :lol: