hej Agus,
gratuluje 200 stronki :D :D
Pozdrawiam srodowo :P :P
Wersja do druku
hej Agus,
gratuluje 200 stronki :D :D
Pozdrawiam srodowo :P :P
Witam i wspieram :)
otóż to Agnieszko
niech Tobie po prostu pomoże
uśmiechniętego wieczoru
c.
Aga, och jej, nie było mnie na 200. stronce :( siła wyższa :wink:
GRATULUJĘ 200. stronki :P :P :P :P
Na razie tak króciutko, ale dopiero co wróciłam :P
Dzień dobry :D
No, te 200 stronek minęło mi jakoś tak niepostrzeżenie :roll: :wink:
Wczoraj nie udało mi się , niestety z basenem :( No trudno. Za to pocwiczyłam jakieś 40 min różnych dywanowców i "na próbę" zrobiłam sobie pompki - ćwiczę trochę na ręce i chciałam się sprawdzić, czy jakieś tam miesnie powstały :wink: No i są, są te moje mięśnie :lol: :lol: :lol: Pare miesięcy temu robiłam jakieś 4 sztuki :wink: :roll: A teraz 22 :lol: :lol: :lol: Sama byłam w szoku - do 17 szło bez problemu, a te ostatnie 5 to takie "wyciśnięte" na drżących, pod koniec rękach :lol:
No i te deka lecą jakoś szybko :roll: , jak na mnie :roll: , dzis znowu trochę mniej :lol: :lol: :lol: Ale czekam do niedzieli, żeby nie zapeszyć :wink:
ja tez teraz ostatnio pracuje ostro nad raczkami. z hantelkami szaleje po 20 min a potem robie damskie pompki. Moze polecasz jakies cwiczonka na rece?
Pozdrawiam i bije brawo...bradzo glosno... ze wczorajsze cwiczonka :D :D
http://images21.fotosik.pl/187/0f1f5b347f80b1d6.gif
:shock: Podziwiam ja nawet jednej nie zrobie !!! :) mi by sie przydały jakies cwiczenia na nogi hmm ponoc skakanka jest dobra ale cos u mnie malo miejsca do skakania :P
Gratuluje kazdego dekagrama ! :D
hello
miłego piątku, ostatni dzien pracy :D
Cytat:
Zamieszczone przez Martix
Ja wiem, jak się z tym żyje, bo mam już drugą Mirenę :D :D
Dla mnie to cudowna sprawa! Nie zamieniłabym tej formy antykoncepcji na żadną inną, zero @, zero PMS-u, świetna rzecz :P
Kiedyś też brałam pigułki, ale Mirena jest najlepsza!
A tak w ogóle to GRATULUJę 200. STRONKI :lol:
Jeszcze zdanko a propos spirali - trochę stracha mam, bo jak się założy, to na jakiś czas :roll: A z pigułkami to miałam tak, że kilka razy zmieniałam, bo mój organizm źle reagował :? Najbardziej uciążliwe były silne bóle głowy, ale były też inne "atrakcje" :roll:
No nic, zobaczymy :wink:
A teraz szybkie podsumowanko dnia wczorajszeego - kalorii truchę więce, za sprawą orzechów, których po prostu nie potrafię zjeść kilku :roll: - ok 1400, ćwiczeń tylko 30 min. Gorzej wczoraj wyszło, ale padłam noramlnie wieczorem i siły nie miałam. Może, gdyby nie padało, to poszła bym pobiegać i więcej by się uzbierało, ale tak po prostu nie mogłam sie zmusić do kolejnej serii wymachów :roll:
Dziś od rana pada :? Pogoda nie nastraja optymistyczne, a jeszcze fakt, że jutro pracuję... :? No, ale wreszcie uda się dziś pójść na basen, bo babcia zadzwoniła i powiedziała, że z chęcią dzieciaczki przypilnuje :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia dziewuszki :D