-
Uwielbiam winogrona i moge je jeśc kilogramami.....gdyby tylko nie miały tyle cukru :cry:
Kupuje często, ale tylko małą kiśc , bo wiem,ze nie skończyłabym konsumpcji na kilku kuleczkach :wink:
Najgorsze jest to ,że moja mama w ogrodzie ma ogromny krzew pysznej odmiany , słodkiej jak diabli. :!: :!: Do tego robi wspaniałą tartę z winogronami.Miód- poezja...aż ślinotok mam :lol:
-
Ćwiczę wieczornie mięśnie ,zeby łatwiej było trafić a nie tak po 3 czy 4 stronach się pałętać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam :D
-
Dzień dobry dziewczynki :D
Kinga, tu mi tu o tarcie nic nie mów, bo ja przed @ i zeżarłabym ja całą, a potem śledziem jeszcze zagryzła :twisted:
eyka - witam u mnie :D A tą Twoja cukinię też bym wyżarła :twisted: :twisted: :twisted:
zuza - a od Ciebie herbatnika :wink: (a rób sobie jajka, rób, tylko tłusczu za dużo nie dawaj, bo nam się tu utuczysz zamiast schuść :wink: :wink: :wink: :lol: )
Jacie, ale mnie szczujecie jedzonkiem :wink: :wink: :wink: :wink: :D
Wczoraj interneta mi zjadło i normalnie jak bez ręki :wink: Pożegnać się ładnie nie zdążyłam :? Na razie trochę do roboty, a potem o swoich wczorajszych wyczynach :wink: :D
-
Witamy :D teraz trzeba się na kawkę gdzieś wkręcić :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
No więc tak: wczoraj w pracy 600kcal - grzecznie :wink:
W domu grzecznie:
:arrow: kalafiorek z bułką i jajem :wink:
:arrow: jabuszko
I potem niegrzecznie ( po 19 już) :twisted:
:arrow: pół słoika ogórków z chili
:arrow: 1 kostka czekolady
:arrow: drugie pół słoika (dobrze, że zalewy nie wypiłam :wink: )
:arrow: 1 kostka czekolady
:arrow: i jeszcze jedna :evil:
Tej czekolady, to rząd cały wyszedł, bo na 3 dzielona, ale za to płaska taka :wink:
Pocieszam się tylko :wink: :D
Dobra rwać włosów nie będę :wink: :D Tylko tej kawy lecę szukać :lol: :lol: :lol:
-
no nie mowilam, ze weekend idzie i wszyscy zaczynaja imprezowac. A Ty Aga to juz nawet w czwartek czekolade zaczelas :lol: :lol: :lol:
-
Aga, jak Ty wcisnęłaś cały słoik tych diabelskich ogórków :?: :?: Dalaś radę :?: :?: :?:
aaaa....rozumiem teraz tę czekoladę... to na przegryzkę :lol: :wink:
-
Taki słoik to dla mnie pikuś :wink: :wink: :wink:
A jem je zawsze jak nerwa mam, jakoś mnie uspokajają, gębuchę wyparzają :wink: :wink: :wink:
Jak mój luby wszedł do kuchni i zobaczył ile słoików stoi zrobionych, to powiedzaił tyko "OCHOOO :!: "
:wink:
-
ale pychota nieziemska :lol: :lol: :lol: i muszę Ci się przyznać, że ja też ostatnio wyciagnęłam słoik i jadłam , ile wlezie :lol: :lol: :lol:
-
Dziś w pracy ok 250kcal - mało :!:
Ale zapasy wszystkie wyjedzone i dopiero w domku coś wrzucę na ruszt :lol:
Dziś małż w delegację jedzie a ja jutro do pracy muszę :cry:
Ale dzieciaczki odstawiam wieczorkiem do babci i chata wolna :!: :D :D :D
Juz dawno nie byłam sama w domku, a bardzo to lubię 8)
Jeszcze tylko jakiś relaks przyjemny musze sobie zaplanować :lol: :lol: :lol: