-
osiagnelam dno
Siemka, znowu powróciłam
Zaczynałam odchudzanie milon razy, najwyzej trwalo to pół dnia po czym robiłam nalot na lodówke
Ale siegnelam dna- otóz zorientowałam sie ze nie czuje smaku tego co jem, a pochłaniam mase słodyczy tylko dlatego ze mi smutni i mam doła
Od dzis postaram sie to zmienic
Dzis zjadłam:
-2 bułki najzwyklejsze na swiecie
-jednego gołąbka z sosikiem pomidorowym
-1 jablko
Cwiczyc jak zwykle mi sie niechce wiec ide potanczyc, moze tak gdzies pół godzinki
Odwiedzajcie mnie i wpisujecie sie
Pozdrawiam
-
Hej, życzę powodzenia!!!!
Szkoda, że nie chce Ci się ćwiczyć, bo to świetnie działa nie tylko na ciało, ale i na duszę.
Mnie jeszcze nie tak dawno, też nie chciało się ruszać, ale się zawzięłam i od 3 czerwca CODZIENNIE jeżdżę na rowerku stacjonarnym ok. 25-30 km, co zajmuje mi średnio godzinkę.
Efektów w postaci spadku wagi jeszcze nie ma, ale mam zdecydowanie lepszą kondycję i czuję się zwinniejsza :P
A zaczynałam od 10 minut, bo dłużej nie dawałam rady, teraz mogłabym jeździć i 1,5 godzinki, ale nie mam aż tyle czasu :P
Trzymam kciuki za zerwanie ze słodyczomanią
Na pewno odbijesz się od dna, wierzę w to!
Z nami nie zginiesz
-
AnastazjoNie załąmuj sie! Ja jestem tu od niedawna ale czuje sie bardzo zmobilizowana! Jeśli Ci się nie chce cwiczyc to zacznij od czegos lekkiego, np hula hop, ale schody zamist windy, pozniej sama zobaczysz ze sprawia Ci to przyjemnosc!
A co do słodycz to ja tez jestem ich maniakiem! Najlepsze dla mnie to jest picie czerwonej herbaty albo gdy juz nie moge wytrzymac chrupki kukurysdziane, mają mało kalorii a zapychają
Proszę Cię, nie załamuj się, pamietaj ze są z Tobą zyczliwe osoby! wspólnymi siłami damy rade!!!!!!!!!
-
nie chce ci sie ćwiczyć ? to tańcz. godzina intensywnego tańca to 2000kcal. rozładujesz napięcie, poprawisz sobie humor i schudniesz;p
ale zrezygnuj ze zwykłego pieczywka!!! // powodzonka !!!!!!!!!!!
-
wkurzylam sie
Na sniadanie zjadlam rogala i calego kołaczyka z serem
Rano jestem potwornie glodna bo staram sie jesc kolacje o 19 a chodze spac po 12 wiec bardzo juz glodna
eh... na obiadek tylko 1 gołabek zjem i koniec
Moze dzis jeszcze potancze, ale niewiem czy bedzie mi sie chcialo
Dzieki za odwiedziny
-
czesc , moze napiszesz coś o sobie, ile wazysz ??
-
jezeli zjadłas mało [ tyle ile powiedzialas] to nawet źle nie ma. czasem trzeba sobie cos skonsumowac, cos, na co mamy cholerna ochotte, ale z umiarem prosze. ja np mam ochote na chipsy, tak dawno ich nie jadlam... kupie sobie, zjem w poludnie , nie bede przeciez plakac potem z tego powodu ze zjadlam, tylko potancze lub pocwicze ;] i znowu dluuugo nie spojrze na chipsy.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki