Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: osiagnelam dno

  1. #1
    Anastazja20 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-03-2006
    Mieszka w
    Cieszyn
    Posty
    167

    Domyślnie osiagnelam dno

    Siemka, znowu powróciłam
    Zaczynałam odchudzanie milon razy, najwyzej trwalo to pół dnia po czym robiłam nalot na lodówke
    Ale siegnelam dna- otóz zorientowałam sie ze nie czuje smaku tego co jem, a pochłaniam mase słodyczy tylko dlatego ze mi smutni i mam doła
    Od dzis postaram sie to zmienic
    Dzis zjadłam:
    -2 bułki najzwyklejsze na swiecie
    -jednego gołąbka z sosikiem pomidorowym
    -1 jablko
    Cwiczyc jak zwykle mi sie niechce wiec ide potanczyc, moze tak gdzies pół godzinki
    Odwiedzajcie mnie i wpisujecie sie
    Pozdrawiam

  2. #2
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hej, życzę powodzenia!!!!

    Szkoda, że nie chce Ci się ćwiczyć, bo to świetnie działa nie tylko na ciało, ale i na duszę.

    Mnie jeszcze nie tak dawno, też nie chciało się ruszać, ale się zawzięłam i od 3 czerwca CODZIENNIE jeżdżę na rowerku stacjonarnym ok. 25-30 km, co zajmuje mi średnio godzinkę.
    Efektów w postaci spadku wagi jeszcze nie ma, ale mam zdecydowanie lepszą kondycję i czuję się zwinniejsza :P
    A zaczynałam od 10 minut, bo dłużej nie dawałam rady, teraz mogłabym jeździć i 1,5 godzinki, ale nie mam aż tyle czasu :P

    Trzymam kciuki za zerwanie ze słodyczomanią

    Na pewno odbijesz się od dna, wierzę w to!

    Z nami nie zginiesz

  3. #3
    domciatbg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    AnastazjoNie załąmuj sie! Ja jestem tu od niedawna ale czuje sie bardzo zmobilizowana! Jeśli Ci się nie chce cwiczyc to zacznij od czegos lekkiego, np hula hop, ale schody zamist windy, pozniej sama zobaczysz ze sprawia Ci to przyjemnosc!
    A co do słodycz to ja tez jestem ich maniakiem! Najlepsze dla mnie to jest picie czerwonej herbaty albo gdy juz nie moge wytrzymac chrupki kukurysdziane, mają mało kalorii a zapychają

    Proszę Cię, nie załamuj się, pamietaj ze są z Tobą zyczliwe osoby! wspólnymi siłami damy rade!!!!!!!!!

  4. #4
    kasjopejaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie chce ci sie ćwiczyć ? to tańcz. godzina intensywnego tańca to 2000kcal. rozładujesz napięcie, poprawisz sobie humor i schudniesz;p

    ale zrezygnuj ze zwykłego pieczywka!!! // powodzonka !!!!!!!!!!!

  5. #5
    Anastazja20 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-03-2006
    Mieszka w
    Cieszyn
    Posty
    167

    Domyślnie

    wkurzylam sie
    Na sniadanie zjadlam rogala i calego kołaczyka z serem
    Rano jestem potwornie glodna bo staram sie jesc kolacje o 19 a chodze spac po 12 wiec bardzo juz glodna
    eh... na obiadek tylko 1 gołabek zjem i koniec
    Moze dzis jeszcze potancze, ale niewiem czy bedzie mi sie chcialo
    Dzieki za odwiedziny

  6. #6
    Sisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Żory
    Posty
    2

    Domyślnie

    czesc , moze napiszesz coś o sobie, ile wazysz ??

  7. #7
    kasjopejaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jezeli zjadłas mało [ tyle ile powiedzialas] to nawet źle nie ma. czasem trzeba sobie cos skonsumowac, cos, na co mamy cholerna ochotte, ale z umiarem prosze. ja np mam ochote na chipsy, tak dawno ich nie jadlam... kupie sobie, zjem w poludnie , nie bede przeciez plakac potem z tego powodu ze zjadlam, tylko potancze lub pocwicze ;] i znowu dluuugo nie spojrze na chipsy.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •