Aniu podziwiam Ciebie za to że takie ksiązki lubisz.
Ja ani jednej nie przeczytałam i film jak był w telewizji wyłączyłam.
Nie lubię takiego typu .
Wolę psychologiczne, poradniki i melodramaty.
Pozdrawiam
Wersja do druku
Aniu podziwiam Ciebie za to że takie ksiązki lubisz.
Ja ani jednej nie przeczytałam i film jak był w telewizji wyłączyłam.
Nie lubię takiego typu .
Wolę psychologiczne, poradniki i melodramaty.
Pozdrawiam
teraz masowo kupuje pratcheta :)
kurcze, kolezanka przyniosla czekolade do pracy :)
Jestem na 150 stronie nowego HP i bardzo proszę o powstrzymanie się od zdradzania co dalej. Senność jesienna jest winna, że idzie mi to czytanie dość wolno ;)
nic nie powiem, bo i tak dopiero ostatnie 100 stron jest takich, ze dech zapiera i nie mozna przerwac ksiazki :)
dzisiaj sie wyspalam potem kanapki dwie z jajkiem
kawa z cukrem
obiad: krupnik i kotlety sojowe z ryżem i surówką
i 2 kulki lodów
dłuugo nic i kilka paluszków ptysiowych
2 kulki lodów (chociaz zimno, ,ale głupia jestem)
250 g winogron i 3 pierogi z jagodami
i znow ide spac
ahaaa zaliczylam jeszcez 1.5 godziny spaceru :)
Mój Harry też na mnie czeka i się kurzy... :oops: :oops:
Tak się cieszyłam, że go mam i jakoś nie mogę przebrnąć... nie mieści mi się do torebki i nie mam jak czytać w autobusie :roll: :lol: :lol: Ale chyba w końcu się za niego zabiorę skoro Ania mówi że wciąga :P
jak każda gruba książka wciąga dopiero po drugiej połowie :):):)
Co prawda, to prawda :wink: :DCytat:
Zamieszczone przez aniakuleczka
Miłego dnia Aniu i dziękuję za opinię o kurteczce :lol: :lol:
co dzien zapominam o wziecu witamin
ale jak je biore, to mi niedobrze, mdło i w ogóle zle sie czuje......
Po witaminach tak się czujesz? :shock: :roll: :roll:
A co to za suplementacja?
biorę cynk i vitaral
i tuz po wzieciu mi tak mdłoooooooooooo
:)
pozdrawiam
i wychodze z pracy