i co tu teraz odpisac ?? :)
kasiu
bez powodzenia od roku udaje ze sie odchudzam
tak naprawde to tyje sobie
wiec na tym forum zaden ze mnie bohater ...........
Wersja do druku
i co tu teraz odpisac ?? :)
kasiu
bez powodzenia od roku udaje ze sie odchudzam
tak naprawde to tyje sobie
wiec na tym forum zaden ze mnie bohater ...........
Aniu, dla mnie jesteś bohaterem :P koniec i kropka :D
Dla mnie też, od pierwszego dnia kiedy tu zajrzałam :) :) :)
A potem byłyśmy na kawce i polubiłam i podziwiałam też niewirtualnie :)
Aniu, nie pierwszy raz napiszę, że coś z Twoją wagą jest nie tak. W sensie, że nie wygladasz na tyle kg. Może to na zasadzie na jakiej dziwczyny jeżdżące na łyżwach i w innych dyscyplinach ważą dużo w stosunku do wzrostu a wcale po nich nie widać. W sensie, że wagę robią mięśnie?
A co do maratonowych marzeń, to faktycznie w planach półmaraton lepiej wcześniej umieścić. To realniejszy plan z krótszym terminem :)
Aniu, spokojnej niedzieli życzę z wciąż niezmiennym podziwem :wink: :)
czesc dziewczyny
dzisiaj, to chyba sobie nawet zasłuzylam na ten podziw, przynajmniej w moich oczach :)
wstałam ranoooo ranoooo o 7.00 (W NIEDZIELE) i pojechałam na zawody biegu na orientacje do Dąbrówki pod Celestynowem
i wystartowałam pierwszy raz w zyciu w takich zawodach, troche nieprzygotowana itd....
no i stukneło mi 12km marszobiegu w 1.50min !!!!!! spaliłam 1240karolków!! to było calkiem męczące, dwie godziny!! wiecej w tym bylo marszu niż biegu, szczególnie pod koniec, ale to naprawde było męczące i dłuugie :) ale po lesie dużym i ładnym i bardzo to było przyjemne.
w ten weekend przebiegłam 25 kilometrów
Jesteś wielka!!!
:D :shock: :D :shock: :D :shock: :D :shock: :D
No i jak tu Cię nie nazywać BOHATERKĄ :?: :P :P :P :P :P :P :P
Jesteś wspaniała 8) :) :D :D :D :D
nie tylko przemiłe, ale takze niesamowicie szybkie jestescie :):):)
wypilam dzisiaj juz prawie 4 litry i nadal........ pije herbate teraz :)
do wody dodaje isostar i biegnie mi sie lepiej :)
w pizzy hut zamowilam wielką dolewke pepsi light i tez poltora litra poszlo :)
a teraz chyba ide do sklepu
chyba bo nie wiem, czy wstane z sofy.......
tak mi nasłodziłyście, ze od samych słodkosci przytyje :):):)
z waga chyba wszystko ok, bo mi boczki rosną i brzuch sie wywala
ale nogi chyba nie tyją albo jeszcze chudną nawet, bo spodnie 40 sobie ostatnio kupilam
ide do kościółka
zjadłam dzisiaj ........... nie, potem napisze
ale dziwnie jadłam
:):):)