Ania ja sama zjadłam dziś 4 cukierki mleczne.
Ot tak na poprawę humoru.
Pozdrawiam
Wersja do druku
Ania ja sama zjadłam dziś 4 cukierki mleczne.
Ot tak na poprawę humoru.
Pozdrawiam
Chudzi czy nie... ale czy zdrowi są to inna bajka ;) ;) ;)
Odsuń te cukierki, to następnym razem nie dosięgniesz. Albo postaw za plecami, wtedy mniej kuszą jak nie widać :lol:
No i te pierogi faktycznie podejrzanie niskokaloryczne... może mało w nich mąki a dużo owoców? :roll: :roll:
... chociaż w takich kupnych, to z reguły jest na odwrót: dużo mąki i ciasta a mało nadzienia :lol: :lol: :lol: :lol: ale może w tych 'Aninych' jest właśnie tak, jak piszesz Rejazz :lol: :lol:
Podejrzana sprawa, trzeba by CBŚ zawołać, niech prześwietli pierogi :lol: :lol: :lol:
sama sprawdze :)
Ania przyślij paczkę pierogów do mnie do pracy na stołówkę.... Nasze obiady sprawdza BOR, bo dostają je też ci obwiesie na Wiejskiej :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ok :)
ha! dobry wieczor!
sprawdzilam pierogi w sklepie (I NIE KUPILAM ICH)
wiec
truskawkowe 182 karolki
z serem 197karolków
z kapustą i grzybami 205 karolków
pierogi elbro sie nazywają
a jak kupie sobie znow w nowym mieszkaniu patelnie teflonową
to policze wam ile mają naleśniki
bo naleśniki tez lubie
a dzisiaj:
sniadanie 2 kanapki standardowo
potem jogurt z otrebami pszennymi
kawa bez cukru
cola 02
batonik muslifitness 82 karolki (heh tyle co cola )
potem obiad w barze mlecznym: fasola w barszczu (POLECAM)
ryż z malinami i śmietaną
a potem poszlam mdo kolegi na kolacje
i ugotowalam mu kolacje :):):):))
makaron razowy, z sosem: 3 pomidory, puszka tuńczyka, pół puszki fasolki czerwonej, 2 lyzki oliwy i 10 oliwek i ten sos na pół trzeba podzielic, bo jedlismy wspolnie
mniaaaaaam uwielbiam makaron i pomidory
a potem jeszcze sliwki i zielona herbata i tyle
w powrotnej drodze musialam kupic jedzenie dla kota
cholera nie chce jesc normalnych puszek i chrupków, musze jej wynajdowac cos drozszego i lepszego
o! a to cos nowego :) :) :) trzeba sprawdzic :) Jesli chodzi o nalesniki, to nie wiem jakbym nie cudowala, zawsze mi wyjdzie oklo 130 - 150 kcal za sztuke.Cytat:
Zamieszczone przez aniakuleczka
Ania, a koledze smakowalo? :) :) ....(niechby sprobowalo nie :twisted: :wink: ).
A propos kota, to mojego przeglodzilam i sie skubaniec przestawil na chrupki po 2 tygodniach. Ale tez ma swoje jedne ulubione :? :?
moj kot mnie martwi, bo sie w ogole przerzucil na chrupki, i to tez tylko takie dobre
a koledze smakowalo, ale jemu zawsze smakuje :)
a fasola z barszczem to jest specjalnosc warszawskich barów mlecznych
od studiow tam nie jadłam, ale dzisiaj sie przeszlam na nowy swiat do familijnego
to jest taka potrawa samo białko light
:):):):)
to jest zwyczajna gotowana fasola polana barszczem-takim klarownym, bez tłuszczu-wywarem z burakow
czasem mozna fasole z masełkiem zamówić
kosztuje 1.56 zł
cos innego, ale tam sie nauczylam jesc fasole
inaczej niz po bretońsku FUUUJ :)
i fasola jest dobra!! czasem sobie gotuje i zajadam zamiast chipsow i innych rzeczy,
ktore są pod ręką
zajadam ugotowaną fasole z solą
Aniu .... ach przypomniało mi się, jak też tam kiedyś czasami jadałam .... :lol: to wciąż dają tam fasolę polaną barszczykiem?Cytat:
Zamieszczone przez aniakuleczka
Uwielbiam :D :D :D :D