pobiegalam
dziwny ten moj pulsometr, bo mi wyliczyl 1250 karolków
ale to nie prawda
Wersja do druku
pobiegalam
dziwny ten moj pulsometr, bo mi wyliczyl 1250 karolków
ale to nie prawda
Dlaczego Aniu nieprawda? za mało czy za dużo, uważasz? :roll: :roll:
Ani, why not? Mam wrażenie, że Sigma faktycznie może coś niecoś bardziej optymistyczne ma algorytmy obliczania kcal, ale aż nie jakoś specjalnie różniące się od innych. Góra 15%. Może to i dużo, ale nie przy 1000 ;) Ostatecznie i tak wszystko robimy z jakimś tam przybliżeniem...
Co do eksperymentu, postanowiłam ograniczyć kcal do takiej półdietowej formy, zobaczymy co z tego wyniknie ;) Może da efekt. Ale właśnie na liczniu, a nie diecie chcę się oprzeć. Czyli będę sumować deficyty, z nadmiarami i zobaczymy co z tego wyniknie :D
wlasnie wyszedl ode mnie masażysta
jest mi cudownie lekko i lekko
Dokładnie - z mojego doświadczenia, Polar liczy całkime dokładnie i miło, że poziom wysiłku ozdwierciedlony w tętnie jest przeliczny na więcej/mniej kalorii. Podobmie liczy mój krokomierz więc mam to potwierdzone z dwu niezależnych źródeł ;)Cytat:
Zamieszczone przez 123mr
Dokładnie tak robiłem i efekty były b. dobre - jedynie wtedy kiedy pozwoliłem by deficyt był za duży to było ciężko ...Cytat:
Co do eksperymentu, postanowiłam ograniczyć kcal do takiej półdietowej formy, zobaczymy co z tego wyniknie ;) Może da efekt. Ale właśnie na liczniu, a nie diecie chcę się oprzeć. Czyli będę sumować deficyty, z nadmiarami i zobaczymy co z tego wyniknie :D
mi nie chce się liczyc kalorii z jedzenia
:) a teraz juz ide spac:)
To licz z niejedzenia ;)
Wolę liczyć kcal z jedzenia niż ograniczać jedzenie :D
mogę szacowac
ale szacowane to bez sensu.............
Aniu miłego dnia!
Dziękuję za życzenia.
Hm...randka z masażystą była..... :wink:
nieee to nie są randki
nawet ja na to tak nie patrze :)