Hej, jak miło że wpadłyście do mnie
Akurat dzisiaj mam doła i dopadły mnie takie kompleksy co do swego wyglądu że wstydziłam się wyjść do sklepu po pieczywo i na pocieszenie kupiłam sobie snicersa (ostatnio się od nich uzależniam ) Ale flaczków zjadłam dziś niedużo + kajzerka ech :P Ale dziś zrobię porządne-dietetyczne zakupy i będzie git, brzuszki juz zaliczyłam oczywiście wcześniej, przed obiadkiem
VickyDepp ja nie tyłam wiele bo jak zaczęłam normalnie jeść (przyznam wcześniej jadłam trochę za mało a miałam jeszcze sporo ruchu ) to momentalnie przemiana matrii bardzo przyspieszyła i siadałam na kibelku z papierem codziennie jeden do 2-3 razy nawet - różenie bywało, w każdym raie codziennie się załatwiałam i z początku zamiast tyć to chudłam jeszcze, nawet jak jadłam kompulsywnie , ale potem zaczęło trochę rosnąć na wadze, teraz znowu spada
kasieq87 nio nie mamy dużo, szybko nam zleci, zobaczysz musimy się tylko nie objadać i ruszać
Również życzę Wam powodzenia, wytrwałości i radści z osiągniętych sukcesów Pa Toffane :*