-
linuniu, chyba zadziałaly twoje czary!!
pocwiczyłam dziś, muszę zabrać się poważniej za brzuch - 150 brzuszków zrobione.
jakiś masaż moze jeszcze wieczorem??
ciekawe czy wytrzymam z 'nieważeniem się' do poniedzialku?? dziś rano było 60.5 kg, więc waga wraca do normy....ale poćwiczę sliną wolę.
-
Brawo mlushko:)))
bardzo się ciesze, moi sąsiedzi też przestali wiercieć, zdrzemnełam się i jestem jak nowo narodzona.Gratuluje 150 brzuszkow,ja też dzisiaj coś pomacham.
co do wazenia hm..ja mam tez z tym problem:( i wiem,ze jutro sie zważe, ale postaram sie nastepnym razem zważyc dopiero w niedziele:),zawsze to jakas zmiana:)
-
milushka postanowilam ponownie do ciebie zajrzec! Ale postepy tu widze straszne, co mnie niezmiernie cieszy! Tak trzymaj!
pozdrawiam
-
Pozdrawiam serdecznie i gratuluje 150 brzuszków.
Tylko tak dalej :lol: :lol:
-
hej ho!!
wreszcie dotarłam i na swój wątek.za wczoraj nie mam sobie nic do zarzucenia, dietka i cwiczenia na miarę moich mozliwości. brzuszek cwiczę, a na tym mi teraz najbardziej zależy. ogladam sobie w wolnych chwilach lutowe wydanie sportsillustrated.cnn.com i podziwiam te laseczki w strojach kąpielowych...też tak chcę....
ale bez pracy nie ma kołaczy, więc dziś musi być conajmniej 200 brzuszków.
pozdrawiam wszystkie laseczki. buziaki dla wszystkich
-
Wpadam z rewizytą!
Ten produkt co zamówiłam jest super!
Zamówiłam 1 opakowanie zapłaciłam 82zł z wysyłką.
Strona ich to: www.slimdieta.com
0/503879600
Wysłali mi też plan diety.
Można przez miesiąc schudnąć do 5 kg!
Dlatego zaryzykowałam i kupiłam.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę[/url]
-
Super Milushko, tffardzielu brzuszkowy... Ja też dziś robię brzuszki, nie wiem ile ich będzie
-
no....już zaliczyłam 200 brzuszków, a dokładnie 210 nawet. 30 min. ćwiczeń (razem z brzuszkami niestety). i pochwalę sie , zamowiłam sobie cindy c. na dvd, bo któś ostatnio zachwalał, ze sie fajnie przy tym ćwiczy.
zrobiłam sobie super proste włosy, a tu lać znowu zaczęło....wrrrr.... wszystko mi sie poskręca na głowie jak wyjde.
-
Wpadam tylko szybciorem i cieplutkie pozdrowienia zostawiam :lol: :lol: :lol:
-
A ja tam stepperek męczę i pana W robię od wczoraj.
Brzusio już czuję twardy.
Tylko ten tłuszcz niech się zgubi :wink: