Hej, no ładnie poszło Ci to dietkowanie :D
Gratuluje!
Pochwal się córciami :)
Wersja do druku
Hej, no ładnie poszło Ci to dietkowanie :D
Gratuluje!
Pochwal się córciami :)
Piwko z mężem nie taka znowu straszna rzecz :wink:
Warte grzechu dietetycznego :D :D :D
Jeśli poza tym jest dobrze, to.......jest dobrze :!: :D :D :D
Pozdrawiam ciepło i miłego weekendu życzę :!: :D
13. dzień odchudzania rozpoczęty !!
wczoraj dieta suuuper :
- 1000 kcal -
:arrow: śiadanie -pół melona, pół brzoskwini - 150kcal
:arrow: 2.śniadanie-2 pomidory z jogurtem i jedna WASA - 200kcal
:arrow: obiad-duży gotowany kalafior - 200kcal
:arrow: podwieczorek- 3 łyżki musli z mlekiem - 200kcal
:arrow: kolacja- 2 pomidory z jogurtem i 2 WASY z sałatą - 250kcal
2 x 30min. ćwiczeń - w taki upał to ogromne poświecenie z mojej strony :oops:
a na wieczór wymasowałam sie od stóp do głowy balsamem 8) 8) 8)
plus dużo wody mineralnej
aha....
forma, z miłą chęcią pochwalę sie moimi małymi atomówkami - tylko nie potrafie wklejać tu zdjęć :oops:
może ktoś mnie lekko oświeci :lol:
Witam. Gratuluje udanego dnia dietki :)
I pomoge w kwestii zdjec :)
Wejdz na strone http://imageshack.us . Załaduj zdjecia z pliku klikając w przycisk "Przeglądaj". w rubryce "resize image" mozesz zmienic wielkosc. Proponuje najpierw zaladowac tak jak jest a pozniej jak zobaczysz na forum ze jest za duze albo za male to zrob to jeszcze raz i zmien. Ciezko tak wyczuc dobra wielkosc, trzeba to zrobic metoda prob i bledow. Nastepnie wciskasz "host it". Nastapi przejscie na kolejna strone z ktorej kopiujesz adres URL (druga rubryczka) i wklejasz ten adres do swojego pisanego posta. I tyle. Proste prawda? :D
Pozdrawiam!
P.S. Ja juz na mecie :D
dzięki illusion !!
zaraz zacznę próbowac, a właściwie jak słońce wylezie z mojego okna, bo teraz mało co widzę 8) 8) 8)
kurcze.....już ci sie udało - brawoooo. masz jakiś plan na wychodzenie z diety i ominięcie sprytne jo-jo??
jak z wymiarami, też poleciały w dół ??
pozdrawiam pa
Juz poprzedni tydzien jadlam 1100 kalorii, od dzisiaj przez 2 tygodnie 1200. A 8 sierpnia akurat wyjezdzam nad morze wiec to nie ulatwi mi wychodzenia z diety. Pokonalam jednak swojego najwiekszego wroga czyli slodycze! Nie ciagnie mnie do nich, wiec mysle ze jesli bede nad morzem jadla zwyczajnie, nie tlusto i w malych ilosciach (kurczak, rybka z grilla, jogurty, owoce, pieczywo sporadycznie) to nie bedzie zle...tylko obawiam sie wplywu alkoholu bo bedzie na pewno. No ale coz...najwyzej jak troszke przybedzie to dam rade jak wroce! Nie bede przeciez sie zamartwiala wyjazdem nad morze...z takich rzeczy trzeba sie cieszyc!
No a po powrocie skontroluje wage, zaczne od limitu przedwyjazdowego czyli 1200 i bede dodawala po 100 kalorii co ok 2 tygodnie.
Wymiary? Oj zmalaly, zmalaly. Przyklady? Prosze bardzo! W talii stracilam 12 cm, w biodrach 9-10 (nie pamietam dokladnie ile mialam), w udzie 8! Szczesliwa jestem BARDZO!
Czekam na zdjecia dzieciaczkow :)
Illusiaon- Gratualacje piekny wynik :D ile ci zajęło dojście do takiej formy?
Kinga1980
Diete 1000 kalorii zaczelam 20 marca wiec zajelo mi to 4 miesiace. Jakby tak przyjac ze chudlam rowno w czasie (choc oczywiscie tak nie bylo, bo i wpadki i zastoje i na poczatku szybciej waga spadala) to wychodzi 2,25 kg miesiecznie. Mysle ze dobrze biorac pod uwage wpadki! Nauczylam sie jednak stawiac im czola, nie poddawac sie i mimo niepowodzen walczyc dalej. Na poczatku bylo rewelacyjnie, pierwsza i najwieksza wpadka to wielkanoc, duzo ciasta i innego swiatecznego jedzenia, a pozniej tez bylo kilka mniejszych incydentow, a to gril a to inna impreza z alkoholem i niezbyt dietetycznym jedzeniem. Najwiekszym sukcesem jest dla mnie to ze nie ciagnie mnie do slodyczy a jesli jem to sporadycznie i nieduze ilosci...np 3 ciastka (kiedys z pol kilograma na raz moglam zjesc), chipsow, frytek, fast-foodow moglabym nie jest wcale, nie mam zupelnie ochoty. I mam nadzieje ze dzieki temu utrzymam wage bo w koncu czuje sie w swoim ciele rewelacyjnie.
Pozdrawiam.