-
obiecalam kwiatuszka ale nie potrafie wstawic :cry: :cry:
ale masz jadlospis hehe dla hardcorowca 8)
mam taka mini mini prosbe :oops:
czy moglabys wstawic sobie przy napisie"zapraszam do mnie czasem" adres stronki Twego watku ?? szukalam dzisiaj i szukalam i nie moglam znalezc a tak to pstryk i juz bylabym u Ciebie :D
przepraszam za takie formalne prosby ale bedzie innym latwiej do Ciebie wpadac :D
jak tam mieszkanko??mi udalo sie juz znalezc cale szczescie bo przez 4-5 dni taka meczarnia byla ...latanie szukanie dzwonienie...ufff
caluski!papa kochana :D
ach no i wracaj do nas bo sie stesknilysmy 8)
-
ajajaaj obijam się, obijam przyznaję :P
niestety z mieszkankiem jeszcze nic pewnego, ale mamy już coś na oku... jutro się dowiem, czy sie uda je wynająć czy nie :)
dietka może i zabójcza, ale normalnie powiem Wam, że nie tylę - aż się sama dziwię... wcinam sporo mięsa, warzyw i owoców, za to staram się bez produktów mącznych, a waga nie idzie do góry :D ostatnio nawet zjadłam kilka śliwek w czekoladzie i nic :d stoję gdzieś na granicy 67-67,5 :D lubię takie dni :)
ALE - jak tylko się wyjaśni z tym mieszkankiem, biorę się od nowa za jakieś bardziej intensywne odchudzanie, bo narazie to się tylko tak ograniczam, a moje ćwiczenia skłaniają się głównie do zrywania tych jabłek i śliwek (jakie to szczęście, ze to nie moje pole, bo bym chyba padla na nim:P) - ale uwierzcie mi, w zyciu nie sądziłam, że to takie męczące :) poza tym staram sie sporo spacerować, bo na jakieś ćwiczenia nie mam ostatnio czasu... :(
znalazłam w nowej PANI DOMU jakąś dietkę pomidorową, ze niby po 5 dniach zmieszczę się w spodnieo rozmiar mniejsze :P no no, już to widzę :P ale nie powiem, spróbuję, bo dania wyglądają w niej dość apetycznie i sycąco :) niech tylko się skończą te męczarnie z mieszkaniem... :(
buziaki dla Wszystkich i dziękuję bardzo, że mnie wspieracie :* buziaki dla Was :)
p.s. postaram się wstawić tego linka ;)
-
aaa zapomniałabym dodać ;> ostatnie pomiary: szerokość w biuście 101cm, szerkość w pasie 76cm (!), szerokość w biodrach 98-99cm !!! coś się ruszyło :D:D:D
-
o widzisz jak slicznie :D :D dzieki za wklejenie linka :D :D
super ze nie idziesz w gore teraz tylko troche w dol i bedzie super!!zazdrrrrroszcze Ci tych 67...ciekawe czy kiedys jeszcze je ujrze :D
przytulam mocniutko i zycze powodzenia z tym mieszkaniem
-
mAgness na pewno je ujrzysz :) imię mamy chyba takie samo, wage do której dązymy też, więć jak będziemy się razem wspierać to nam się uda :lol: ja to już powoli marzę o tych 65 to będę mieć dychę z głowy a potem ehh.. zobaczymy :) trzymam kciuki też za Ciebie :*
może skocze na jakiś spacerek tak w ramach lekkich ćwiczeń i przyjemnych? 8) tylko coś mnie jakieś przeziebienie lapie... oj :( nie damy sie!! btw jest nas dwoch ja i moj brzuch :)
-
:D :D :D
spacerek super sprawa!a ja jestem wlasnie w trakcie godzinnych cwiczen codziennych(narazie dopiero20 minut za mna :wink: ) no tak...10 kiloskow z glowy...jak to pieknie brzmi :D uda nam sie na pewno!!
-
ciesze się ,ze deietkowanie idzie Ci dobrze i sa sukcesy, to jest super motywacja. Poza tym laski spokojnie soiagniemy nasze cele!!Co to dla nas prawda?
A tymczasem kolorowiusienkich słonko, dobranocki:)
-
cześć!!
wpadłam tylko poczytać, co u ciebie słychac :D
pozdrawiam i trzymam mocno kciuki
-
Póki jest ładna pogoda i masz czas to wykorzystuj go na spacerki.Świeże powietrze, troche wymachów nózkami i już 100g mniej na wadze :wink:
-
hehe próbuję, próbuję, niestety ostatnio łapie mnie jakieś przeziębienie :( a tu pogoda taka ładna... ale nie daję się tak łatwo :)
dzisiaj zaczęłam ciekawą dietę pomidorkową, 5-dniowa, wiec mozna sprobowac :)
jadłospis na dziś :P
śniadanie: 2 tosty pełnoziarniste z bryndzą i pomidorkiem, sok pomidorowy
obiad: stek wołowy w duszonych pomidorach
kolacja: sałatka jajeczno-pomidorowa z twarożkiem i jogurtem naturalnym
zapowiada się ciekawy dzień :twisted: