Tak, tak obiecuję, że tylko 3 dni. Dobrze mi to zrobi na te upały. Trzymam się dzielnie jak na razie. W przerwach między sprzątaniem domu, biegam sobie po pokojach albo robię brzuszki. Zauważyłam już, że jak na mnie sama dieta nie wystarcza...

Właśnie sobie zrobiłam soczek z cytryny. Mniam!!! Ja pijam wodę tylko niegazowaną, bo gazowanej nie znoszę.

Wiersze owszem, mogę Ci podrzucić, tylko kiedy gdzie jak? Kiedyś były na necie na jakiejś stronce, ale stronka ta podupadła... Więc może na maila?

Podziwiam Twoją wytrwałość i życzę dalszych sukcesów!!!