-
never1give1up1 Zgadza się dobrze wiedzieć kiedy przestać. Jak sobie pomyślę co by się dalej dział
Mania ciężko by mi było omijać teściową bo w sumie w jednym domu jesteśmy. Ale tak jak mówisz to albo julką mogę się zasłaniać albo mężem albo stołem pomyślę...
Wiesz ona mi powiedziała że jestem gruba przy ludziach więc chciałabym żeby ktoś przy niej powiedział że schudłam.... To dopiero by było... Kazałam mężowi pod żadnym pozorem nie mówić nikomu że się odchudzam sama też nie mówię zobaczymy
-
Ale jestem zła co?????????[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
juem
nie jetses zła to normalne :*
aaa ja nie wiedziałam,ze mieszkacie w jednym domq
sorki ...
a macie jakeiś szanse na własne mieszkanko?
-
No to podsumowując dzisiaj:
śniadanie: Activia
razem:155kcal
II śniadnaie: arbuz [łoo duzo go było] (250kcal)
pół kromki chleba+ser zółty+papryka (180kcal)
razem:390 kcal
obiad:kluski kładzione+szklanka mleka 2%
razem:300kcal
kolacja:rosół z makaronem xD
to bardziej jak obiad ale mniejsza ;p
razem:100 kcal
dzisiejszy dzień:950kcal
hmm...chyba coś przeoczyłam,bo niemozeliwe,ze tak mało
chodizłam najedzona...
a z ćwiczęń to:
spacer 3 godziny
ćwczenia 8 minute na ramiona i nogi
20 minut hula-hop
ups ostatnio zapominam o rowerze noo
-
No życze powodzenia i wytrwalosci w tym całym odchudzanku 3mam kciuki
-
Mania nie ma szans narazie na to żebyśmy mieszkały osobna.Cuż teraz to ja sobie mogę przestrzegać wszystkie dziewczyny przed takim krokiem. A twoja siostra mieszka osobno???
-
na początku ona ze swoim meżem mieszkali u nas
bo on mieszka daleko, daleko w górach a my w warszawie
a tutaj miał prace, wiec meiszkali tutaj
ale teraz od 3 lat mieszkają już sami ;]
ale mama nie jest złą teściową [nie mówie tego,żeby jej bronić!!]
ale nawet sam Mariusz [siostry mąz] jej tak pwoiedział:że jest lepsza dla niego niż jego własna matka!
wiec jej nie bronie ;] po prostu tak jest
a jego matka jest okropnaa błee
co oni do niech pojechali to aga [siostra] wracała z płaczem
ja tam tez raz byłam i juz więcej nie zamierzam jeździc!!
a samam ostatnio stwierdziałam,ze nie chce mieć męza xD
pewnie przejdzie mi ;p
ale narazie z dala od meżów xD
hihi ;]
-
ja poki co niechce sie zenic - musze skonczyc studia, dopiero potem myslec o tych roznych rzeczach... Jak wam idzie dzisiaj. Ja powiem ze jestsem z siebie dumna. Chyba jednak warto jesc pieczywo, poza tym wepchnelam w siebie jogurt naturlany, co do mnie nie podobne, cwiczylam 1,5 godziny i godzina roweru Kurde gdybym tak zawsze robila to efekty bylyby juz dawno, jak narazie marnie
-
no to dziś piuęknie jadłaś
No jak tak jadłaś cały czas to mi się wierzyć nie chce, że przez miesiąc kilosek w dół
a widzisz najedzona jesteś bo Ci się żołądek skurczył ale to ciałko ludzkie to dziwne jest
oj jeszce zachcesz męża zobaczysz Ja nie chce- na razie - ale przyszłości to sobie inaczej nie wyobrażam
a ta teściowa to wredna baba musi być
Nic dziwnego, że chłopak uciekł szybko z domku i dobrze bo po co się męczyć
słodkich snów
-
hej
małe odwiedzonka
chcialam powiedziec-slicznie Ci idzie i sie nie poddawaj pod zadnym pozorem
tez mi waga stanela, ale mi to wsio, licza sie - cm
pozdrowka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki