cześć kingusia!!
widze , ze już się pozbierałaś po weekendzie. to dobrze. trzymaj się dzielnie.
pamiętaj, żadnych wpadek - pogonimy te nasze kilogramki niedługo :twisted:
miłego poniedziałku
Wersja do druku
cześć kingusia!!
widze , ze już się pozbierałaś po weekendzie. to dobrze. trzymaj się dzielnie.
pamiętaj, żadnych wpadek - pogonimy te nasze kilogramki niedługo :twisted:
miłego poniedziałku
Kinga1980 malutko zjadłaś, ale czasem przyda się takie małe oczyszczenie dla organizmu ;) powodzenia!
uuu wczoraj poszalalas slonko ,bardzo malenko zjadlas... ehh wracaj do tysiaczka :)
milego dnia i uwazaj tam na siebie :)
Uff u Was tez tak gorąco :?:
Przez chwile pogroziły pioruny, na godzinke zrobiło sie przyjemniej , a teraz znowu 30 stopni..... :evil: :oops:
Pocę się starasznie, przebieram co chwilę.. już nie mam w czym chodzic...pralka pierze non stop ciuchy.
Obiecałam sobie ,że nie kupie niczego nowego do chodzenia, bo czekam na czasy kiedy zamiast rozmiaru 40-42 założe coś z półki o numerze 38. :wink:
A ja kupiłam spodnie M i muszę schudnąć, muszę! Tobie też się uda, u mnie też pogroziło grzmieniem i przestało, ale to dobrze bo na rower bym nie szła :) goooorąąąąąąącooooo!!!! :)
heh ja mam wieczny upal i wieczna duchote ,jakos zyje..
co do spodni to ja kupilam sobie tez niedawno :) .. hhih i 2 rozmiarki mniejsze (ale te amerykanskie ) .. jupi jupi to dopiero radosc :)
Kingusia, a jak dzisiaj minal dzien?
Hej Kochane- podsumowując dzisiejszy dzień należał raczej do udanych- 1300 kalorii- pewnie mogło byc lepiej, ale nie chciałam powiedziec dośc pysznemu działkowemu agrestowi , który uwielbiam :)
Poza tym była słodka kawa .Strasznie bolala mnie głowa-a oprócz paracetamolu nic mi tak nie pomaga jak kawka.
1 300 to bardzo dobry wynik wiec nie ma co sie uzalac ;)
Agrest jest bardzo zdrowy ,pozatym to owooce.. wiec nie ma co zalowac ;)
Kawa to tez wcale nie taka tragedia ;) NIe stalo sie niiicc.. heh
buska :)
hej kinga !!
jak tam dzionek sie zaczął ??
ja tez mam juz dosć upałów, raczej należę do osób , dla których 25'C to szczyt możliwosci. piję hektolitry wody mineralnej i jak tylko dzieciarnia daję chwilkę , to lecę brać prysznic.
pozdrawiam cie i życzę milego dnia :)