w piatek i sobote było ok
dieta ćwiczenia a niedziele poleciałam ...
zero rowerka i jeść mi sie chce
moja córka nie dokończyła ciastka rzuciłam sie na nie jak wygłodniałe zwierze
wstyd :oops:
Wersja do druku
w piatek i sobote było ok
dieta ćwiczenia a niedziele poleciałam ...
zero rowerka i jeść mi sie chce
moja córka nie dokończyła ciastka rzuciłam sie na nie jak wygłodniałe zwierze
wstyd :oops:
Katlisku, co u Ciebie??
Przesyłam buziaczki!
kochani!
dawno mnie nie było więc na początek małe przypomnienie . zaczynałam rok temu z 78 kg. udało sie zejść do 70 ale w zimę znowu wskoczyło do 75 i tak od kwietnia walczę na nowo . obecnie waga wskazuje 64 kg. a plan jest skoczyć na 60 .
czy sie uda kto wie? najważniejsze, żeby nie wróciło to co z mozołem zrzuciłam. moja dieta precz z chlebem, makaronem i innymi pyzami ... i co dla mniej najtrudniejsze zegnajcie czekoladki , cukiereczki słodkie i lodziki chłodne.
na początku nie mogłam się zmusić do ćwiczeń , ale dzięki
LILI i ENVI zaczęłam jeździć rowerkiem i faktycznie ruszyło z kopyta. A ponieważ mam moim największym problemem są udziska, w moim przypadku raczej łudziska rowerek jest dla mnie stworzony.
Obecnie szukam dobrych witamin, bo moje paznokcie i włosy o to błagają , centrum nic nie daje ,ani skrzyp ,nawet próbowałam zestaw dla ciężarnych . Jeżeli macie coś dobrego do polecenia czekam
Witam :-)
Widze, ze wrocilas z fajna waga, czyli nawet bez forum mozna schudnac ;-) 4kg zleci szybko a jak nie szybko to i tak zleci predzej czy pozniej, bo wiadomo, ze te koncowe kg spadaja wolniej.
Moim problemem tez sa uda+tylek bo stoja jak zaczarowane, wiec musze regularnie chodzic na silownie, prosze o kopa ;-)
Buziaki i trzymam kciuki
witaj Gduszka! Dzięki za odwiedziny .
Kopa ci nie dam, bo skoro masz jak ja ... "miękki" tyłeczek nawet byś go nie poczuła.
Ale tak serio.- to koszmar. jak to mówią wszyscy znajomi : mordka zrobiła mi się jak łyżeczka ,a ... dolne partie ... oj nie poddają się diecie.
na szczęści nie muszę kupować spodni w rozmiarze 44 , a tak było z początkiem wiosny. ale nadal mam olbrzymią dysproporcję między dołem a górą. o ile na górę wciskam się nawet w 36 to spodenki 40 . A jeszcze spadł mi biust ( chodzi mi o rozmiar , a nie położenie, który :lol: ) , który do tej pory stanowił optyczną równoważnie między dolna i górna częścią mojego ciała.
Może kiedyś sie to zmieni ... no to idę na rowerek
Katlisku, ciesze sie, ze wrocilas! Mam nadzieje, ze gdy juz odzyskam Internet, bedziemy w stalym kontakcie.
Gratuluje pieknego wyniku!!! Juz to pisalam - jestes Mistrzynia! I tym razem to ja bede brac z Ciebie przyklad, jesli chodzi o rowerek.
U Envi wszystko dobrze, wyobraz sobie, ze juz dwa razy pilysmy wspolnie kawke! To naprawde wspaniala dziewczyna, jestem nia zauroczona!
Pozdrawioam cie serdecznie i dziekuje, ze o mnie pamietasz!!! :D
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :P :P :P :P :P :P :P :P :P
a u mnie 62 kg ha ha ha
mało tego wcisnęłam sie w spodenki sprzed 6 lat , kochane jestem Boska !!!!
mąż sie cieszy, że mu nie marudzę , że jestem gruba.. życie jest piękne !!!!
kupiłam sobie błyszczyk powiększający usta :lol: jeszcze tak by zjeść pudełko lodów miętowych z kawałkami czekolady i więcej do szczęści nic nie trzeba :wink:
ale bez obaw pudełka nie zjem .... no moze kuleczke albo dwie
i chyba zamiast rowerku dzisiaj :twisted: .......... .ex! :wink: :twisted: :wink:
Witaj piękna, gdzie jesteś???
Ja wróciłam, więc jeśli Ty też nadal tu bywasz, liczę na stałe wsparcie! :lol:
Napisz, co u Ciebie, czekam na wiadomości, buźka!
ha lili teraz ja nie miałam internetu od czasu tej słynnej sierpniowej burzy
a TPSA potrzebowało 5 tyg. na usunięcie awarii :evil:
ale juz jestem wszystko ok. troche pojadłam czekolady w ostatnim tygodniu :oops: ale miałam cieżkie chwile
ale jeździłam i wyjeździłam te kalorie tak ze wskazówka na wadze nie poszła
własniue szykuje sie na wesele więc wiecej popisze w pon. a ten klown w moim okienku to moja córeczka jagoda
całuski
Witaj, kochana - martwiłam sie o Ciebie!
Dobrze, że wróciłaś, wierzę, że teraz już stale będziemy się wspierać!
Miłej zabawy na weselu :D
A córeczka słodka... :P
Buziaki!