-
Hej hej! Jestem już i mam dwie wiadomości - standardowo- jedną dobrą, a drugą złą i, również standardowo, zacznę o d złej. Przytyłam - d..a mi się rozrosła, ważę 67 kg , bo w akademiku jadłam, to ktoś mnie poczęstował, zajadałam stres egzaminacyjny, a potem stresy w związku z poszukiwaniem mieszkania. Jadłam lody, pizze (tak, tak liczba mnoga, moi drodzy), czekolady, pierożki, ciastka...troszkę chodziłam i tańczyłam, ale cóż z tego, skoro obżarstwo było wieczorem, tfu, co ja piszę - w nocy nawet Na szczęście nie wszystko stracone - wracam do odchudzania, poza tym nadal się mieszczę w te rzeczy, w które się mieściłam
Zaś dobra wiadomość, a może nawet i dwie, a może i trzy? , są takie, że : zdałam poprawkę na 4, dzięki czemu moja średnia roczna wyniesie ok 4,1 za co należy się stypendium, niewielkie, ale jednak i znalazłam mieszkanko blisko uczelni z fajną koleżanką studiującą na czwartym roku biologię (też SGGW) mieszkanko ładne - mamy pokój 23 m kw z balkonem, całość od łebka kosztuje 475 zł ( w tym opłaty i internet )... ale co mnie to nerwów i kasy (telefony, kawiarenka internetowa!!!) kosztowało to tylka ja i moi kochani Rodzice wiedzą...
Narazie kończę
Buziaczki
Agulonik - jak tam egzam??
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Dezzy
-
No pięknie, gratuluję wszystkich sukcesów! Zazdroszczę tej czwóreczki bardzo Mi dziś niby poszło dobrze, ale profesorka jakoś to dziwnie ocenia (pisałam u siebie) no i właściwie to nie wiem czy zdałam Okaże się 27go, więc póki jeszcze wiedza w głowie świeża zaczynam powtórki do ewentualnego komisa No oczywiście nie od jutra, troszkę lenistwa mi się należy :P A wagą się kochana nie przejmuj, masz postanowienie poprawy i ja wierzę, że się uda Trzymam kciukole mocno i życzę udanego wieczorku!
-
Wczoraj było dobrze i "nie tak" za razem.... zjadłam około 2000 kcal (konfitury mamy), wypiłam 1,3 l wody (ale pewnie jakby dodać wodę w pokarmach wyszłoby 2l ), ale byłam też na 2godzinnym spacerze w lesie (na grzybach ) i troszkę tańczyłam wieczorem, a poza tym dzisiaj rano ważę 64 (na obydwóch wagach) What`s going on??!?
Pozdrawiam
Dezzy
-
Dzień wczorajszy- dzień stracony dla diety - zjadłam, sama nie wiem, ile...może nawet 3 i pół tysiąca? nie mam pojęcia, po prostu czułam, że muszę jeść...bleee...dzisiaj ważę pół kilo więcej, a poza tym źle się czuję przez @. Dziś muszę się już postarać....chociaż w niedzielę zawsze jest gorzej, no i ta pyszna szarlotka Mamy...ehhh parafrazując: food is brutal and full of fats&carbohydrates
Pozdrawiam wakacyjnie
Dezzy
-
garatuluje znalezienia mieszkanka a co do diety, to jakos sama wroci na swoje miejsce przy odrobinie starania :P
-
Wyjeżdżam do Wawy, nie mam tam kompa, więc sporo mnie nie będzie przepraszam... dieta idzie mi średnio, ale może w Wawie? ....
Pozdrawiam serdecznie
Dezzy
-
bedziemy tesknic, ale jak tylko bedziesz miala czas to wpadnij do nas i powiedz co u ciebie
buziak;*
-
Czekamy na jakieś znaki życia z Wawy! Powodzenia i udanej dietki
-
Hej Hej Hej!!!
Żyję i dietkuję...czasem, a częściej nie , bo tu ciasteczka, jakaś szarloteczka od Mamy..wiecie, ale spoko jest, ważę wciąż w granicach 64-65 kg, chociaż ten brzuchol otłuszczony....a tam! niech go... brzuszki ćwiczę niemal codziennie,więc brzuch musi odejść-parafrazując Andrewa L... no właśnie-mam opracowany własny maleńki zestaw ćwiczeń - rozciąganie wszystkiego, co się da, wciąganie brzucha, spinanie tyłka, brzuszki zwykłe i ukośne, wymachy ramion, najłatwiejsze pompki o ścianę.... i jakoś to idzie, oprócz tego spacerki - zwiedzam okolicę mojego nowego miejsca zamieszkania - jest zaj...ista po prostu, a samo mieszkanie i współlokatorki też super, jestem naprawdę szczęśliwa. Aaaa! I piję herbatki z L-karnityną, a także smaruję ciałko balsamem antycelulitowym (również z L-karnityną).Oprócz tego mam też zamiar przywieźć sobie rower do Wawki .Sorry, że do Was nie wpadam, ale na uczelni mam już straszny natłok załatwiań wszelkich (indeks, biblioteka, kserówki, itd,itp), ale postaram się zaglądać... niedługo będę mieć kompa w mieszkanku (laptop ), to będę się tu znów uczęszczać. oprócz tego wygrałam ostatnio komórkę w loterii - Motorolę V3 -byłam tak zaskoczona,nie mogłam uwierzyć zresztą w ogóle ostatnio coś nasz Rodzinka ma szczęście, bo Dziadek wygrał pobyt 2-tygodniowy dla 2 osób w sanatorium
Teraz się pakuję, bo jutro jadę do Wawy-znowu nauka, ale studia są naprawdę super-teraz będą najfajniejsze rzeczy: bakteryjki,pleśnie, pożywki,DNA...ekstra!!! to jest to..
Pozdrawiam serdecznie i słodko
Będę wpadać, bo wznawiam odtłuszczanie powierzchowności mej
Narazie, buziaki
Dezzy
-
Dzień dobry z rana
Miłrego dnia i dużo dobrego humoru
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki