-
uff normalnie dzisiaj zmachana nieziemsko jestem :roll:
rano przez 3h robilismy z bratem podloge w tym pomieszczeniu potem scianki :?
pozniej poszlam kosic trawke i wyrywac chwasty blee :P
no i przez to ledwo co mialam sile na cwiczenia :( zrobilam 4 x 8 minutowki..
chcialam jeszcze pograc w badmingtona ale juz cos sie ciemni :P
w ogole musze sie pochwalic :D dzisiaj poniedzialek czyli dzien wazenia..i waga pokazala 63,7 kg :D juupi :D mialam nadzieje ze po tych paru dniach ladnej dietki wroce do wagi z tickerka a tu taka suprise :D sesese
no i wyczailam fajna rzecz...znaczy sie maslanke...ma tylko 52 kcal w 100g i jest pysznaaaa :D a sa 3 smaki do wyboru mniam 8) wszamalam wlasnie taka na kolacyjke :D
aga nie przejmuj sie ze co jakis czas to obzarstwo wypada...ja tez tak mam ze nawet tygodnia nie dotrzymam na dietce...ale wazne ze po takim jednym nieudanym dniu walczysz dalej a nie siedzisz w kuchni i wcianasz:P przynajmniej sie nie utyje hehe
a jesli dostalas okres i cie boli brzuch to sobie odpusc bieganko i cwiczenia... masz konkretny powod a nie wymigujesz sie :wink: najwyzej lekko sie pogimnastykuj i bedzie ok :wink:
ago no ok..wybaczam :P a juz myslalam ze znowu gdzies pognalas na szalona wycieczke hehe
a 1200 kcal to tez dobrze wiec nie masz sie co przejmowac :wink:
agassi no w sumie liczylam na ten nowy rower ale moj tata sie uparl ze naprawi tamten :roll: tylko nie wiem jakim cudem jak to sie tak rozpadlo..pewnie znowu przejade kawalek i utkne na jakims zadupiu :P
a na wasze wateczk iwpadne pozniej bo lece jednak na tego badmingtona :D
ciao :*:*
-
aphro mmm. koszenie trawnika. eh. to jest jedno z moich wiosnno-letnio-jesiennych wyzwan :) eh. przynajmniej raz w tygodniu pomykam za strem tego sprzetu. i jak juz trawniczek jest pieny to ja jestem tak zmachana ze mam wrazenie ze z kilogram tluszczyku spalilam. [eh. na nieszczescie to tylko takie wrazenie.] ale za to jak jest ladne sloneczko to moge sie ladnie opalic :D nie ma tego zlego... :wink:
-
no dokladnie..wydawaloby sie ze to niby nic takiego koszenie trawnika, a ja tez sie przy tym nieziemsko zmecze :roll:
ale jak juz wspomnialas nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :D
-
witam
gratulacje utraty wagi :D :D :D
ja nie wiem kiedy sie w koncu zwaze, ale w ta niedziele nie było wazenia i leci drugi tydzien bez wagi, dobrze mi tak w sumie jak nie znam wagi bo nie wiedze róznicy wiec jeszcze bym sie załamała jakbym sie zwazyła, ale kto wie moze pod koniec tego tygodnia zeby skontrolowac, jak myslisz???
a byłam wczoraj u fryzjera :evil: :evil: po buzkach mozna stwierdzic ze jestem nie zadowolona. kurcze taki dobry fryzjer i tyle kasy wydałam. zapuszczałam włosy przez 8 miesiecy, wiec miałam juz tak do zapiecia od biustonosz i swietnie sie czuje w długich włosach ale chciałam sobie poprawic scieniowanie i zyby nabrały takiej lekkosci a fryzjer sciał mi je mam o wiele krutsze, normalnie gotowało sie we mnie :evil: :evil: teraz juz nic nie zrobi i musze z takimi chodzic, i zle sie w nich czuje.
pozdrawiam
-
HELLOŁ :)
aphro no i jak z ta Twoją wagą?
chyba poleciała, hę?
jak się czujesz?
psychicznie lepiej? mniej zdołowana? mam nadzieję..
dzisiaj jade na zakupy - jak od kilku dni nieustannie :wink: szczerze to juz mam dosyć.. :? zwłaszcza, że trzeba sie nalatac po konkretne rzeczy :twisted:
nie lubiem tego :wink:
jak dziś dietkowanie?
ja wszamałam 2 kromki chlebka ciemnego i dwa jajka na wolno, co daje mi jakies 340 kcal :roll:
nom nie jest źle :twisted:
-
Hejka:) Ale mie tu dawno nie było:) Hm..poczytałam sobie..no i wiesz przy takich pracach domowych tez się spala kcl...takie koszenie trawy to cięzka robota:) Co ro roweru to też nie jeżdże:P Hehe...nie mam czasu iśc żeby mi dędtke zrobili:P Hehe...a jeszcze biegasz czy już nie?
-
noo wreszcie dorwalam laptopa to moge cos napisac :D bo moj komp cos wariuje i troche ciezko mi po tym necie buszowac :? a wczoraj do tego neta prawie nie bylo :?
teraz do rzeczy :P wczoraj brzydki dzien...ciagle lalo i zimno jak cholera :P zreszta dzisiaj to samo :/ ale przez to pojadlam tak ze loo...no nie jestem z tego zadowolona ale takie smetne dni mi nie sprzyjaja :(
dzisiaj sie juz jednak trzymam i bedzie ok :D szkoda tylko ze znowu na rower nie pojade ( glupia pogoda no :!: ) bo jakos cwiczenia mi sie powoli nudza..ale trudno cos trzeba robic :P
misiemona witaj spowrotem :) mam nadzieje ze to juz wreszcie ty, bo ja juz sie w tym wszystkim gubilam :P
z bieganiem dalam sobie narazie spokoj :roll: zreszta i tak ciagle pada to nawet nie ma jak :?
ago no waga poleciala troche i jestem bardzo zadowolona :d dolek dzieki temu minal :D nabralam troche sil na dalsza diete :P
dietkowanie widze ladnie ci idzie :) ja wszamalam przed chwila takie ogromniaste jablko i normalnie brzuch mi peka :P a kwasne bylo.. :roll:
udanych zakupkow tak w ogole zycze :D mam nadzieje ze uda sie dokupic reszte drobiazgow do tej sukienki :wink:
aga dzieki :D
jak ty w ogole wytrzymujesz zeby sie tyle nie wazyc? ja tak nie umiem..ledwo sie powstrzymuje zeby pare razy dziennie tego nie robic :roll: to juz chyba choroba :P
ale mysle ze juz po takim czasie ( 2 tyg) wage bedziesz miala juz ladna i nie ma sie czego bac :) lepiej kontrolowac co jakis czas zeby nie bylo niespodzianek :) tych niemilych oczywiscie :P
a z fryzjerem..ehh no ja tez tak mam..chetnie bym zmienila cos z moimi wlosami ale jeszcze chyba zaden fryzjer mnie nie obcial tak jak bym chciala..dlatego narazie niech sobie rosna :P
a ty przeczekaj troche..jak wloski troche odrosna to powinno byc juz lepiej :) wiem to po sobie :)
-
No ja ja: nie mnie można rozpoznać w ten sposób że pisze brzydkie rzeczy:) No narazie ja biegam co drugi dzien..musze powoli przyzwyczaic organizm do mniejzego ruchu;)
-
wiem wiem niektore teksty mi do ciebie nie pasowaly :) ale ok juz koniec tematu :wink:
wazne ze juz wrocilas :)
-
Tez się ciesze:D Mam nadzieje że juz na zawsze:)