Ja 3 razy w tygodniu
Ja 3 razy w tygodniu
nie wiem jakoś mnie obrzucają czasami mam ochote ale jak tylko wezme puszke z lodowki to ja odkładam bo ta ochota mi mija
Wybredna chudzinka!!
))
ja wolę owoce i warzywa
ja tez ostatnio tak sobie siedzialam w kuchni i zastanawiałam sie nad moja przyszłoscią(chodzi oczywiscie o menu)i stwierdzilam ze chyba przestane jesc mięso.....tzn.moze nie tak jak wy....ale np.wieprzowine i wołowine....poprzestane tylk na drobiu....a pozniej sobie pomyslałam ze w sumie moglabym wogole nie jesc mięsa.....hmmmm
jestem ciekawa ile bym wytrzymała...dzis pierwszy dzien.....zobaczymy jak długo pociagne.na razie robie to bez zadnych zobowiązan...po prostu chce zmniejszyc ilośc spozywanego swinstwa ,ktore nic nie wnosi w mą urode...ba...nawet ją pieprzy!!!!
jak dla zdrowia, to ok, ja to nie robie ze względu na zdrowie :P
a ze wzgledu na co??na zabijane zwierzątka???
tak.
haha ja pogroziłam mamie to od razu zaczęła mi kupowac normalne jedzieni (mięso)
Bo jak kupiła mi szynkę to taką której plaster miał 80 kcal- wiec leżała i się potem nie nadawała do spożycia.
Teraz kupuje mi polędwice, piersi z kurczaka, udka i rybki
Zakładki