Wątek: 12 kg w x miesięcy czyli eksperyment z wagą :)

Hello!

Postanowiłem stracić trochę wagi . Moim celem jest zrzucenie 12kg w jak najszybszym czasie, przy czym chcę zredukować tkankę tłuszczową a rozwinąć mięśniową( w miarę możliwości). Cały proces chcę udokumentować, aby sprawdzić czy strata i kontrola wagi jest naprawdę tak trudna jak potocznie się przyjmuje.

Mam 180 cm wzrostu i ważę 86kg, lat 19. Chcę zwiększyć swój metabolizm a jednocześnie zmniejszyć ilość dostarczanych kalorii. Planuje zjadać 4 niskokaloryczne posiłki i mocno trenować, do tego dorzucę herbatki polepszające metabolizm( w końcu się przekonamy czy to naprawdę działa ).

Zaczynam od dzisiaj wątek będę aktualizował co 3-4 dni( składając takie mini raporciki). Zobaczymy co z tego wyniknie, mam nadzieje, że ten dziwny „eksperyment” pomoże komuś i pokaże błędy( jeżeli takie zrobie :P ) jakie popełniamy przy odchudzaniu.

tylko nam sie nie przetrenuj najszybciej,m czy skutecznie:> pomysl

witam

samym sportem poprawisz swoj metabolizm, a co do herbatek to zalezy jakie bedzie pił, bo do niektórych organizm sie przyzwyczaja i potrzybuje coraz wiecej. ja polecam colon c zdrowe jelita, efekt jest widoczny dopiero za 2 tygodnie ale nie szkodzi

pozdrawiam

Aktualizacje miałem zrobić dopiero po 3 dniach, ale już mam kilka dylematów.
Pierwsze primo słyszałem, że ćwiczenia na czczo( trening aerobowy!) są bardziej efektywne jeśli chodzi o spalanie tłuszczu, postanowiłem metodę wypróbować i dzisiaj z samego rana zaaplikowałem sobie 40 minut ostrej( naprawdę ostrej) jazdy na rowerku, w wyniku do domu wszedłem ledwo żywy, więc zastanowie dwa raz nim znów pójdę bez śniadania na takie ćwiczenie.
Drugie primo to liczenie kalorii, jak na razie planowałem jeść 4 razy dziennie zdrowe posiłki zawierające małe ilości tłuszczy, ale teraz postanawiam liczyć „ile tego zjadłem”. Zobaczymy czy co z tego wyjdzie, mam nadzieje, że coś dobrego.
Aga ponoć herbaty różane i z senesem( nie wiem czy to dobrze napisałem) są bardzo dobre i powodują szybkie zmiany, miałaś z czymś takim do czynienia ?
BTW czasami można skuteczność połączyć z szybkością i o takie połączenie mi chodzi

pozdrawiam

nie z takimi nie miałam doczynienia, ale moze teraz wypróbuje
mówisz ze efektywniejsze so cwiczenia na czczo, to sie ciesze bo co drugi dzien rano biegam własnie bez sniadania.

pozdrawiam

Kurczę, my tu się meczymy, a ten sobie eksperymenty tylko robi - żartuję oczywiście i sama jestem ciekawa wyników, dlatego będę tu zaglądać.

Herbat z senesem zdecydowanie nie polecam Senes ma właściwości przeczyszczające - działa faktycznie "piorunująco", ale organizm baaardzo szybko sie uzależnia i później same problemy są, żeby się od cholerstwa odzwyczaić
Co do różanych, to nie mam wieści o negatywnych działaniach, ale do ziół odnosi się zasada "co za duzo, to niezdrowo". W małych ilościach bardzo są wskazane, w duzych, lub zbyt częstych wręcz szkodliwe.
Powymądrzałam się Ale naprawdę radzę dokładnie sprawdzać działanie, bo można sobie kłopotu narobić

Pozdrawiam

Elo

W końcu przetestowałem te herbatki, kupiłem w plusie produkt o nazwie „Figura”, zielone opakowanie. W skład wchodziły( wchodziły, bo już to wyrzuciłem ) owoce różny, senes, czarny bez a efekt rzeczywiście był piorunujący . Nie wiem czy akurat na mój organizm tak to działało( przyznam się, że nie przeczytałem ulotki i przekroczyłem „dzienną dawke”- wypiłem 2 herbatki, w odstępie 4 godziń) ale, twego typu produkty odradzam, naprawdę baaardzo odradzam.

Zamieszczone przez Aga170

do ziół odnosi się zasada "co za duzo, to niezdrowo". W małych ilościach bardzo są wskazane, w duzych, lub zbyt częstych wręcz szkodliwe.

święta racja

Dalej utrzymuje ćwiczenia na czczo, lecz przed jazdą robię rozgrzewkę( naciąganie stawów skokowych i mięśni nóg) po 40 minutach ostrego treningu w terenie schodzę z roweru mniej obolały i ogólnie w lepszej predyspozycji niż bez rozgrzewki.

Jeżeli chodzi o odżywianie się to mam kolejny cel. Zauważyłem, że odkąd trenuje( wspominana wcześniej jazda na rowerze; ćwiczenia na skośne, proste mięśnie brzucha + biceps, triceps, plecy, kaptur itd.) wzrosło moje spożycie- posiłków, nie alkoholu . A więc od dzisiaj wprowadzam te liczenie kalorii( jeszcze nie wiem jak się do tego zabrać ).
Dodam, że cały czas przestrzegam zakazu jedzenia po 17.00, efekt jest widoczny , rano wstaje rześki i wyspany( często jadłem nawet po północny, a ranne wstawanie było katorgą)

pozdrawiam

hallo hallo jest tu ktosik??