no jak na razie pięknie :!: :!: :!:
oby tak dalej bo ja mam już oierwsze załamanie głodowe :? :shock: :wink:
Wersja do druku
no jak na razie pięknie :!: :!: :!:
oby tak dalej bo ja mam już oierwsze załamanie głodowe :? :shock: :wink:
Na obiadek:
troche kalafiorka :)
ziemniaczki
kolba kukurydzy
i BEKON... ale trudno
na kolacje:
pol kolby kukurydzy
troche malin
Chyba o niczym nie zapomnialam :D
W kazdym razie dzisiaj na liczniku okolo 1100 kcal :)
I nawet nastawilam budzik na jutro na 6:00 bo ide biegac :mrgreen: (moze tym razem cos z tego wyjdzie )
Jutro napisze jak poszlo :)
no ladnie dobilas do 1100 :) a ja jak by nie musiala to bym nie wstawala otej porze co ty ;) ale widocznie mam slaba motywacje hie hie pozdrawiam
He he :!: :!: :!: I jednak poszłam biegać :D :D :D Co prawda przed chwilą wróciłam bo wyszłam dopiero przed 8... Plany były nieco ambitniejsze ale co tam
:D i tak jest fajnie (no mimo tego ze zlapal mnie skurcz w łydce..)
Kurczę, podziwiam każdego, kto do biegania się zmusza :shock: :!:
Parę razy próbowałam, ale jakoś mi to nie leży...
Pozrawiam :D
fajnie też kiedyś biegałam i było suuuuper no na początku troszkę ciężko, ale potem extra, ale teraz za gorąco a po południu nie mam czasu, ale gratuluję postawy :!: :!: :!:
i ładnego jedzonka :D :D :D
Ja też nie umiem się do biegania przekonać ;) Gratulacje :D
Ojej ja to praktycznie juz trzeci sezon biegam ... chociaz własnie ostatnio nie biegam Oo! Jakos mi sie troche znudzilo ale musze sie jakos zmobilizowac bo nie moge tak siedziec w bezruchu heh chociaz z drugiej strony conieco przekonałam sie do ćwiczen w domu.
Dzisiaj mi totalnie odbiło :!: :!: :!: Pomyślałam, skoro przez odchudzanie zaczynam nowe życie to trzeba coś w sobie zmienić. I popatrzyłam na moje kochane hair. I tak sobie siedzę wczoraj, oglądam różne fryzurki i znalazłam sobie coś takiego:
http://www.modaifryzury.org/images/s...y/grzywka4.jpg
Powiedzmy, że teraz wyglądam nie najgorzej :D
A najlepsze z tego dnia to jak byłam u fryzjerki jakaś babka, która czekała na swoją kolej zapytała się czy to ja jestem na tym zdjęciu No to mowie ze nie, ze to jest aktorka. „Ale jesteś bardzo do niej podobna” (tylko szkoda, ze ja tego nie widzę ;) )
Faktycznie :!: Jaka ty podobna jesteś :!: :wink: :wink: :wink: :lol:
fajna fryzurka :D
Ale to nic ze Lidsay ma zielone oczy (a ja niebieskie) i rude wqłoski.. a ja jestem brunetka :D :D :D
Fajne takie loczki.Ja od prau lat twardo zapuszczam włosy , ale przy każdej wizycie u fryzjera" karczuje" je sumienenie :wink:
ja mam zielone oczy i rude wlosy i tez jej nie przypominam :? no chyba wzrost mamy podobny bo ona tez malutka nie :?:
hmm ja mam wlosy blond rudawe i tez nie jestem podobna :wink:
przypomniałyscie mi ze ja też musze iść do fryzjera bo moja grzywka juz chodniki zamiatam :lol:
Jezu, moje kłaki to już żyją własnym życiem, każdy osobno :? Muszę się wybrać do mojego fryzjera koniecznie, ale dam im jeszcze miesiąc swawolki :) Dałam im wakacyjny spokój od farby, a na samo cięcie się nie opłaca jechać :P A Twoja fryzurka śliczna, bardzo mi się podobają takie fale :)
no no właski piękne :D niezłe komplementy, pewnie prawdziwe :)
Tylko jakoś dziwnie mi sie grzywke nosi bo nigdy wczesniej nie mialam :o . A po za tym dzien malo dietkowy... Na liczniku 1700 kcal... a to wszystko ze bylam na koncercie :!: :!: :!: :!:
fryzurka naprawde fajna : 8) ja mam jasny braz i tak samo jak Agulon moje wlost zyja swoim zyciem ;) hie hie mam okropna fryz :P ale narazie nic z tym nie robic, tak sobie mysle ze moze przeczekam zime, troche bardziej zapuszcze i na wiosne zrobie sobie jakas fajna trwala, jakies male loczki lub fale :roll: a moze szybciej :P bo jak znam zycie to wlosy na maxa mnie wkurza i albo pojde sciasc albo wlasnie zrobie trwala :D nie orietuje sie ktos w cenie trwalej ?;) hie hie pozatym dietka sie nie przejmuj 1700 to jeszcze nie tragedia ;) buziaczki
Witam;*
fryzurka bardzo łądna:D tez mam zamiar zrobic sobie grzywke i cos zmienic w swoich wloskach;p
3maj sie i milego dnia;*
kasiorek18 tylko nie trwala :!: :!: :!: wlosy sa fajne max przez 3 miesiace a potem zaczyna sie siano odrosty i wypadanie garsciami a na koniec i tak musisz to wszystko sciac ja tak mialam i zostalam z kruciutkimi wlosami( ale porazka byla :oops: )
Ja też myslę o grzywce, tylko że właśnie tak jak Ty nigdy jej nie miałam, więc muszę to dobrze przemyśleć ;) A wpadką się nie przejmuj, podkręciłaś ślicznie metabolizm ;) Miłego dnia :*
1700 :?: hmmm to dzisiaj musisz się tu nam poprawić może tak na 1300 chociaż :?: :?: :?: -w końcu mamy Cię motywować :D :D :D
masz grzywkę SUPER :!: teraz są w modzie :D ja mam za okrągłą twarz do grzywki i bym wyglądała jak pączek jakiś :roll: :roll: :wink: :wink:
do tam ładnie dziś w brzuszku żeby było :wink: :D :wink: :D
No wiesz Justynia ja tez mam okrągła twarz (i dlatego nigdy nie maialam ani grzywki, ani krótkich włosów) ale ta grzywka nawet fajnie wygląda i nie zniekształca twarzy a mi sie wydaje ze wrecz na odwrót - wydluza ja :D :D Z resztą opatentowałam sposoby aby jej nie było widać (zaczesywanie, opaseczki.. itp) :D :D :D
ja tez niegy nie mialam grzywki i teraz mam zamiar to zmienic:D w sumie grzywki sa teraz modne:D
Acha :D Bo zapomnialabym :D
Bilans dnia :D :D :D
Śniadanie
:arrow: kakao (policzylam i wyszlo mi ok. 270 :( )
:arrow: banan (120)
II Śniadanie
:arrow: jabłko (ok 75)
Więc na razie na liczniku 465 kcal :D :D :D Nie tak źle :D Ostatnio postanowiłam nic nie jeść już po 17. Czy sie uda ? Zobaczymy :D
Śniadanka ładne ;) Nic nie jeść po 17? Kiedyś tak próbowałam, ale mi leeedwo wytrzymywałam.. teraz nic nie jem po 19 i też ledwo sie trzymam, ale może Tobie sie uda :)
Napisz potem jak Ci idzie, czekamy.
Buźka :)
Samo slowo "trwala' mi sie zle kojarzy. :? Chociaz ja sie tam za bardzo na fryzurach, fryzjerstwie i tych innych pokrewnych nie znam :oops: :wink: :wink:
A teraz dalszy ciąg dzisiejszego dnia :D :D
Obiad - ok 430 kcal :(
:arrow: kasza gryczana
:arrow: karkowka w sosie z marchewkami itp..
:arrow: ogórki kiszone
:arrow: herbata z cukrem
Podwieczorek - ok 150 kcal
:arrow: ryż preparowany
Więc tak dokładniej to dzisiaj mam już 1052 kcal Póżniej zjem sobie może z dwa jabłka i bedzie very good :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
http://www.supermodels.nl/ModelPics/...amiller/51.jpg
Moje ulubione zdjęcie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wg mnie śniadanko liche, tzn. kalorycznie ok, ale pożywne to ono za bardzo nie było.. Banan i kakao nie nasyciłyby mnie na długo ;) A swoją drogą to kakaa (?) już wieki nie piłam! :( A kiedyś to nawet kilka razy dziennie sobie robiłam.. (i jak tu się dziwić nadwyżką kilogramów :P ) Co o niejedzenia po 17 to spróbuj, chociaż ja bałabym się, że o 21 nie mogłabym już wytrzymać z głodu. Dlatego wolę ostatni posiłek zjeść między 18 a 18.30, wtedy mam pewność, że do pójścia spać na nic się nie skuszę. Powodzenia :)
kiedyś nie jadłam nic po 14
ale to bylo głupie i dziecinne
ostatni posiłek o godz.18 to i tak wcześnie wg mnie a 17...
nio ladnie ci dzien mija, dietka :) ja od dawna mialam grzywke, tj taka na bok ;) teraz jest poprostu beznadziejna, ale jakis czas temu bylo bardzo fajnie :) tes mialam okraglo buzke ale fajnie to wygladalo :] pozdrawiam
Hehe, widzę, że mały wątek fryzjerki się tutaj zrobił :D Miłego dzionka Lindsay ;) :D
no to nie było wczoraj tak żle skoro koło 1000 więc skąd te smutne miny :!: :!: :!:
ja to myślałam o trwałej i nawet bym se trzasła, ale boję sie o moje cienkie włosy, że się już doszczętnie zniszczą :cry:
a o grzywce pomyślę
chciałabym znależć takie studio fryzjerskie gdzie zdjęcie Ci robia, a potem Ci na komputerze pokazują jak byś wyglądała w różnych fryzurach, ale u mnie takiego nie ma niestety :shock: :shock: a szkoda
to pięknego dnia życzę :!: :!: :!:
Witam;*
jak dzis dzien mija;> co u ciebie;>?
3maj sie i milego dnia;*
Najważniejsze przy diecie jest mądre rozplanowanie posiłków, a przy terażniejszej bieganinie jest to bardzo trudne. Trzymam jednak kciuki za powodzenie Twoich postanowień i za to, żeby Cię jojo nie spotkało :)
Długo mnie tu nie było.. Spieprzyłam wszystko – to musze powiedzieć… Przez parę dni „lekko” wychodziłam za limit, dzisiaj lekko powyżej 2000 kcal… Nie mam już siły.. Nie miałam już siły, żeby nawet Was odwiedzić…
Miałam marzenia.. myślałam ze jak schudnę.. ale nie… Jestem jeszcze za niska…. Jestem do niczego…
Po co ja sie za to wszystko biore...
Gdzie sie podział twoj optymizm i wiara w sieie;>?
nie zalamywac mi sie tu prosze tylko walczyc ladnie dalej:D
Popieram, głowa do góry i od jutra powrót do dietki! Tylko tak możesz spełnić swoje marzenia, nie poddawaj się!
oj nie przejmuj sie... masz malo kg do zgubienia, bierz sie w garsc ;) i do dziela, a niedlugo bedziesz sie cieszyc ze zdecydowalas sie na diete :) 3mam kciuki
ej nie ladnie tak sie poddawac
wzrostu nie zmienisz ale mozesz byc szczupla chyba lepsze to niz nic prawda?
a wzrostem sie nie przejmuj na pewno jeszcze uroszniesz chociaz troche
wracaj do dietki plisssssssssssssssss
[/code][/list]