no to jesteś a na twoim wątku cie nie ma :lol:
fajnie ze wrociłas :D
Wersja do druku
no to jesteś a na twoim wątku cie nie ma :lol:
fajnie ze wrociłas :D
No to może ja tak krótko opowiem co u mnie Nie było mnie dosyć długo ale jakoś tak wyszło z dietka nie najlepiej – musiałam przerwać. Okres spóźniał mi się już ponad miesiąc (i mimo, ze mi to nawet pasuje) to musiałam zacząć się normalniej odżywiać ale od jutra do broni hehe.. i walka dalej trwa !
I niestety w tym roku szkolnym nie będę mogła za często was odwiedzać..
pierwszy tydzień szkoły a ja już w ten weekend jakimś cudem musze:
a) powtórzyć cały materiał z fizyki (którą po prostu „uwielbiam”)
b) powtórzyć cały materiał z chemii ( którą jeszcze bardziej „uwielbiam” a musze mieć dobre oceny z niej bo mój tato jest chemikiem a nie chce mu robić przykrości … no coments)
c) powtórzyć cały materiał z biologii (a dokładnie rozdział genetyka)
d) i do tego cholernie dużo zadań domowych…
A wogle mam przerąbane bo cała moja rodzina to ścisłowcy a tu taki humanista się urodził!
i jak ja mam się tu cieszyć ostatnimi promieniami słońca ?!?!?!
No dobra - wyżyłam się
:D
Musze sobie wkleic jakis obrazek Systemu na rozluznienie nerwow :D :D :D
http://msnbcmedia.msn.com/j/msnbc/Se...V2.hmedium.jpg
Witam;*
ja tez jestem humanista;D no ale na szzescie na razie nie mam tyle nauki;p a Tobie Słonce wspulczuje :/ ehhh ale jakos dasz rade:D
milego weekendu no i korzystaj ze sloneczka poki mozesz:D
No to ja też się przyznam, że ścislowiec ze mnie żaden :P Rozumiem Cię z chemią, bo moja mama jest nauczycielką fizyki, więc coś wiem o staraniach mimo nienawiści do przedmiotu ;) Niestety mi to nigdy zbyt dobrze nie wychodziło, bo i moje chęci były zbyt małe, i przychylność babki z fizyki też niewielka (niespecjalnie się lubiłyśmy, bo była kiedyś wychowawczynią mojego brata ;) ), więc skończyłam liceum z tróją, ale jestem z tego bardzo dumna :D
Udanego dietkowania i choć chwilki na totalne lenistwo w ten weekend :) Buzi :*
chyba sie dołącze do waszego klubu humanistów :lol:
fizykiem to jest akurat moj dziadek :lol:
chemikiem jeszcze babcia
geologiem (czy cos takiego) moj wujek
a biologiem moja mama
udana rodzinka :)
i pocieszam sie jeszcze tym ze moja mlodsza siostra tez nie wykazuje zainteresowania scislymi przedmiotami
(a wlasciwie ona nie wykazuje zainteresowania zadnymi przedmiotami :wink: )
pozdrawiam i do czwartku (bo dopiero wtedy wpadne na dluzej :cry: )
no udana rodzinka widze:D kazdy ma jakas dziedzine to moze ty zajmij sie przedmiotami humanistycznymi:D w koncu jeszcze nikt tym sie nie zajał;p
buziaki;*
no to widzisz humanistka do humanistki ciągnie i oczywiście ja też jakiś taki genetyczny niewypał jestem, bo u mnie też wszyscy ścisli :shock: ale my widzisz martyna jesteśmy rewolucjonistkami zapoczątkujemy nowa tradycję :!: :D :!: a co... :D :D :D bo my to widzisz wyższy cel mamy :D
a mój boy to też ściślak, ale już taki mieszaniec bo lubi np matematykę, ale nie cierpi fizyki, lubi czytać książki, ale nie lubi np ich omawiać - a to właśnie w tym wszystkim jest najfajniejsze przecież - dziwoląg jakis z tego mojego Krzysia :D
ale przyznam, że czyta ładnie książeczki, a teraz czyta już drugą część, jego ulubionej książeczki... "Przygody Pana Samochodzika"
no cóż ja mam poradziś skoro jego umysł taki ... opużniony jest :D
nie no żartuję przecież :D :D :D gdybym miała czas to sama przeczytałabym "samochodzika" hehehe
Gdyby świat składał sie z samych osób o umysłach scisłych, byłoby bardzo nudno.
A tak mamy równowage :)
NOOO dawno nie zaglądalam na Twój watek i co widze.....65kg- jestes krócej na dietce ode mnie a idzie ci zdecydowanie lepiej :lol: Gratuluje :D
Wpadłam szybciej niż myślałam :(
Mam kurna cholernie dużo nauki ale mam taką chandrę…
I to jeszcze z takich błahych powodów…
No cóż.. moja własna przyjaciółka wygryzła mnie w wyborach klasowych. .
I zrobiła to specjalnie… a wiedziała jak bardzo mi na tym zależy..
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
No dobra juz mi lepiej..
ale teraz zaluje bo przez to cale rozpaczanie zmarnowalam duzo czasu...
a jutro diagnoza z chemi... :cry: :x :shock: :evil:
Dobrze ze juz nie smutasz i humorek lepszy:D tak trzymac
buziak;*
No nie wiem w jaki sposób ale przeżyłam ten dzień :!: :!:
Tylko kurna ciągle mi się wydaję, że dzisiaj jest piątek i jutro nie idę już do school :)
Ale na szczęście jutro mam lekki dzień. Tylko kartkówka z anglika i powtórka z genetyki ale to się przeżyje:)
A wracając do dietki to dzisiaj pierwszy udany dzień :)
1100 kcal na liczniku :)
No tylko dopiero jest 16. ale ja wierze że nie wyjdę ponad tę 1200 kcal :)
Hehe:)
No to idę na obchód po waszych topikach :)
Mam nadzieję, że grzeczne byłyście :) :twisted:
http://www.supermodels.nl/ModelPics/katemoss/86.jpg
(uwielbiam to zdjęcie :D :D :D )
cieszę sie z twojego danego dnia :D
P.S> fajne zdjatko :wink:
Gratuluję udanego dietkowania :) Ja dzisiaj miałam dzień dla brzuszka i metabolizmu, i szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać jutrzejszego powrotu do 1500.. Miłego wieczorku!
Witam;*
no ladnie bylo dzis:D
buziak i kolejnych udanych dni zyczymy;D
oj...
a juz mialo byc tak pieknie.. ale kurcze zaciagneli mnie do babci i na liczniku 1500 kcal..
ale nie jest tak zle bo wlasnie wrocilam z malego joggingu:)
i zamierzam jeszcze jutro rano biegac przed szkola :)
mam nadzieje ze uda mi sie wstac z lozka :)
ale no nic :) wracam do moich "kochanych" ksiazeczek :evil: :? :D :D :D
Martyna SUPER zdjęcie wkleiłaś :D :D :D powinno być dla ciebie motywacją, żarłoku mały :D :D :D
już mi tu proszę ładnie jeść 1200 dziennie :!: bo wiesz nie chodzi o to, że jakoś duużo wolniej będziesz tyła, bo tak nie będzie, tylko chodzi o to, że widzę, że Ty sama masz wyrzuty sumienia z tego powodu :cry:
ach... ta szkoła
i ta... nauka
kiedy to sie skończy :D :D :D
Hmmm 1500 kcal to tez znowu n ie tak wiele :D
Widze ,że i biegasz:)Super
Witam;*
wpadlam sie przywitac i zyczyc udnaego dnia;*
zniowu cie nie ma :roll:
No już jestem:)
Dzisiaj miałam dietkowo szczęśliwy dzień
(niestety tylko dietkowo… dostałam najwyższą ocenę z diagnozy z fizyki z klasy… aż całe 3.. no i teraz będę miała co dwa tygodnie sprawdziany dopóki co najmniej 80% klasy będzie miało powyżej 3.. zajefajnie..)
Ale wróćmy do dietki:)
No na liczniku 1200kcal
No nareszcie po takich słabych dniach:)
I z resztą dzisiaj znowu biegałam:) I to chyba był najdłuższy dystans w moim życiu:) Nie wiem ile dokładnie przebiegłam ale i tak jestem z siebie dumna:)
No i jeździłam dużo na rowerku:)
Acha.. bo mam jeden problem..
Czy znacie może dobre kremy na rozstępy?
No to idę Was poodwiedzać:)
Życzę tylko takich zajefajnych dietkowo dni jaki mi dzisiaj minął Motylki:*
http://www.supermodels.nl/ModelPics/...hessler/03.jpg
No to super, że tak Ci ładnie poszło, gratuluję! Co do kremu na rozstępy to też szukam skutecznego, więc przyłączam się do pytania :) Dobranoc.
a tam Martynko nie przejmuj sie tą oceną :D Następnym razem 6 będzie :D :D :D
a na rozstępy nie mam pojęcia :cry: może w necie sprawdż :?:
dietka bardzo ładna, a jak jeden dzień tak ładnie poszedł to reszta też tak poleci :D :D :D az wszystkie bedziemy piekne i szczupłe :wink: :wink: :wink:
Hej, wpadłam życzyć udanego weekendziku :)
krem na rozstępy który jako tako dobrze je wybiela to wg mnie taki zielony z serii AA Oceanic on kosztuje ok.22zł
Dzieki:) Ratujesz mi zycie:)Cytat:
Zamieszczone przez Magdullusia
Ide go poszukac:)
zawsze do usług :D
No to ja się spowiadam z soboty:)
Niestety nie był to dla mnie super dietkowy dzień.
No wiecie - rodzinka sięzjechała itp..itd... no i na liczniku 1700 kcal
ale nie jest tak zle bo wczoraj biegalam dwa razy - rano i wieczorem :wink:
a dzisiaj na razie na liczniku 342 kcal
Zobaczymy jak bedzie dalej a tym razem wracam do roboty :wink: :D :D :D
Witam;*
dzis na pewno bedzie pieknie:D
buziak;*
No i jak poszło w końcu? :)
1400 kcal :D
co jak co ale niedziela jak zwykle u mnie jest pod znakiem rodzinki wiec moj wynik to calkiem niezly jest :D :D :D
Brawo, cieszę się, że rodzinne niedzielne posiłki nie przeszkodziły Ci w dietkowaniu :) Udanego poniedziałku!
hej martynka jak tam dieta?
Jakos idzie:)
wczoraj (znaczy poniedzialek) 1300 kcal a dzisiaj 1100 kcal:)
sorki ze tak krotko ale mam tylko pare minut free time :)
study, study and study :?
Dzisiaj tylko na chwilkę (znowu)
Chciałam się tylko pochwalić ze kolejny kilogramem poszedł w niepamięć =)
No i zmieniłam tytuł topicka bo tamten wydawał mi się mało optymistyczny=)
Wpadnę dopiero w piątek bo na razie nie mam ani chwili wolnej =(
Dzisiaj już dwie kawy wypiłam żeby jakoś się trzymać na nogach ale niestety miało to zupełnie odwrotny skutek od przewidzianego =( niestety mój organizm nie przyzwyczaił się do tego napoju w większych ilościach=(
Ale jakoś przeżyje =)
Pozdrawiam=)
gratuluje pozbytego sie kilograma:D
ja kawy nie pije;p bo nie lubie;p w sumie to nawet dobrz jeden nalog mniej;p
buziak:*
Oj dzisiaj cos “przedobrzyłam”=(
Dopiero 16 na zegarze a ja juz 1190 kcal mam wyrobione ...
Ale pociesze się ze dzisiaj miałam ciężki dzień i należało mi się:)
(wciąż się sobie dziwie jak ja doszłam do domu :))
http://foto.m.onet.pl/_m/490c2e7d4bc...ca,14,19,0.jpg
A i jeszcze się pochwale: 5 dzisiaj dostałam z chemii :!:
Sama (prawie z nieprzymuszonej przez nauczycielkę woli:)) poszłam do tablicy zrobić jakieś głupie zadanie:)
ej piatka z chemii dobra rzecz :D
ja dzisiaj dostałam 4+ z chemii :wink:
a u ciebie znowu kolorowo 8) :D