-
Po pracy. AVE
Cały dzień w ruchu- dobrze mi zrobi ta praca:)
Zjadłam 3/4 nóżki z kurczaka i Jogobelle light rano.
Na dzisiaj koniec jedzenia. Tak myśle:D
Ale z wieczorka będą piwka bo ide na imprezke... Hmm:/
-
U mnie ok. Z kaloriami różnie bywa- raz mniej raz więcej, ale waga regularnie spada.
Mam wrażenie, że skadś Ciebie znam.. możliwe?
Ja mam jedną żelazną zasadę: w czasie odchudzania ZERO alkoholu. Ma diabelstwo strasznie dużo kalorii.
Mam koleżankę, która do niedawna wiodła dość hulaszczy tryb życia i codziennie coś % piła. Teraz jest w ciązy, zdrowo się odżywia i nie pije nic, i choć jest to już 4 miesiąc ona chudnie zamiast tyć! Organizm przyzwyczaił się do tak dużej ilości kcal dziennie, że teraz, gdy nie pije i je więcej ze względu na ciążę, wciąż chudnie. Tak dużo ten alkohol ma kalorii!!!
Pozdrawiam!
-
To piwo nie ma przeciętnej ilości alkoholu? Przeciętna tzn jak np batonik jakiś, albo większość jedzenia czyli ok. 200 kcl? http://www.dieta.pl/catalog.asp?grid=1%3B4 tu na to wskazuje. Ale odmówiłam sobie wczoraj alkoholu! 0! I nic nie jadłam od czasu tego kurczaka;P No... tylko pół ogórka kiszonego u chłopaka, spróbowałam bo otworzyli świeżaki
Teraz pije kubusia.
Dziewczyny! Ja chudne 1 kg dziennie!
To mnie tak motywuje... Wiem że warto.
Titritka nie wiem A skąd możemy sie znać??
Możliwe całkiem...
-
imagin, nie chce Cie martwic, ale to zawsze tak jest jak drastycznie zmniejszysz jedzenie. Nie nazwałabym tego "chudnięciem", po prostu pozbyłaś się tego co miałaś w żołądku, tracisz wodę. Gdybyś teraz przez jeden dzień zjadła normalnie waga najprawdopodobniej wróciłaby do stanu sprzed diety.
Na dłuższą metę nie ma co tak drastycznie nie jeść- wiem to po sobie. No bo skoro organizm ma trawić i spalać tłuszcz i skoro chcesz prawidłowo robić kupkę, by wydalać- to musisz mieć CO wydalić, no nie??
pozdrawiam!
-
Titiritka więc co mi polecasz? Jak powinnam się odchudzać aby dużo schudnąć i zachować tą wagę? Myślałam nad czerwoną herbatą i jakimiś tabletkami... Co o tym sądzisz?
-
Nic Ci doradzic nie moge.
Porozmawiaj z osobami, ktore maja sukcesy w odchudzaniu.
Poczytaj pamietniki.
Na pewno znajdziesz cos dla siebie.
-
Dokładnie to, co napisała titiritka: Ty nie chudniesz a tracisz płyny, głównie wodę na początek, pozbywasz się na razie złogów, bo pomyśl, gdybyś chudła 1 kg dziennie pozbywając się tkanki tłuszczowej (bo właśnie o to w chudnięciu głównie chodzi, prawda?), to niedługo wcale by Cię nie było
Poza tym, jak masz zamiar się odchudzać w takim tempie i taką małą dawką kalorii, to organizm zacznie w pewnym momencie zjadać mięśnie i organy i wtedy choroba murowana.
Zresztą świetnie te wszystkie procesy opisała u akneisy Triskell.
Polecam lekturę.
Warto ją przeczytać.
-
Załamałam się, nie wytrzymałam.
3 dzień jem normalnie
;(;(;(;(;(
-
Nie martw się dziewczyno tylko zmobilizuj się od nowa Pamiętaj, że masz nas Widzisz ja zrobiłam ostatnio ten sam błąd bo 2 dni jadłam normalnie i skończyłam z dietką i nawet nie wiesz jak teraz żałuję
Pierwszy tydzień zawsze jest najgorszy bo walczysz i z ciałem i co gorsza z mózgiem Może nie powinnaś od razu robić sobie takiej drastycznej diety, tylko np zmniejszyć jedzonko na dzień o 1/4
Tylko nie poddawaj się My w ciebie wierzymy
-
ej skarbie powolutku na początku możesz skończyć ze słodkościami jeśli serio chcesz schudnąć to po krocziku :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki