Ja w mojego wklepuję kremy nawilżające, zawsze pilnuję jak fryzjerka obcina, musi być po mojemu, a na włosy nakładać teraz będę WAX bo coś mu się szybie z łepetynki a Ty Miśku masz niezły sposób, niestety z moim mężem nie da rady ponieważ on od razu w wannie przystępuje do dzieła więc nie zdążyłabym nic wskórać