Kircze jak czytam jakie kochane są te Wasze dzieciaczki to też bym takiego chicała mieć, szczególnie jak sobie pomyślę,że takie maleństwo słodziutkie miałabm w domciu...ech ale na razie to tylko marzenia, bo jeszcze dzidziusia mieć nie mogę Ale w przyszłości napewno będzie Tertaz mam w zamian mojego słodkiego królika wariata a właściwie wariatkę

No i od dzisiaj już po weekendzie, czyli koniec pobłażania - czas poważnie się zabrać, co włąśnie zaraz będę robić