witajcie babeczki, dzisiaj dzionek grzecznie, ale to chyba tak jak i u Magi przez jogurt z kakao i słodzikiem, strasznie mnie do owoców ciągnie Aha a na dniu ratują mnie paróki drobiowe w chwilach kryzysowych,al dobrze,że mało tych chwil jest
Jutro znowu bedzie leczo Czuję sie teraz lżejsza, pełna energii i żeby tylko ta waga łądnie spadła to bym szczęśliwa była bardzo Potem powrót na 1000 kcal i wtedy hoguciki i jabłuszka, a to juz za 6 dni bo na SB jeszcze 6 dzionków tylko mi zostało Aha i trochę więcej ćwiczę