Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 37

Wątek: Maltusia idzie na dietę.

  1. #11
    Maltusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam kryzys.
    W sensie: ja mam psychiczny, bo mój organizm daje sobie świetnie radę. Ale mi sie nie chce. Bo po co? za miesiąc yo-yo i po co?
    Pani doktor mówiła że to normalne, ale kazała mi się zajmować czymś - czytac chodzić na spacery isć do fryzjera. Ja nie chcę fryzjera!!! Ja chcę czekoladę.. albo nowe lody z Algidy Banana Split...

    A z rzeczy pozytywnych:
    dziś jadłam graznkę (bez tłuszczu ofkoz). Zauważyłam też,że chleb jest niezykle zapychający!!! Jedna kromka i dosć.
    Chyba zaczął mi się obkurczać zoładek, bo najdam się tym co jem.
    Byłam dziś na spacerze i małych zakupach.
    Trzymajcie za mnie kciuki.

    Olu - jak chcesz oczyścic brzusio, to zjedz 3 łyzki płatków owsianych z mlekiem.

    PRZEPIS:
    3 łzyżki paltków owsianych.
    1 łyżka rodzynek
    6 łyżek wody gotowanej.
    100 ml mleka
    ew. cukier

    Na noc zalewasz płatki owisane zmieszane z rodzynkamikami wody wodą. Rankiem podgrzewasz sobie mleczko i zalewasz płatki. UWAGA!!! NIE ODSĄCZA SIE PŁATKÓW Z WODY!!!
    Jesli są mało słodkie to mozesz posłodzić sobie maałą łyżeczką cukru.
    Wg mnie są wystarczajace dobre. Jako, ze dodajesz rodzynki, które przez noc puszczają swój słodki aromat (polecam rodzynki sułtanki) to IMHO nie trzeba dosładzać.
    Smacznego!!!

    Danie to działa jak miotełka - wymiata wszystko co niepotrzebne z brzuszka.

  2. #12
    terazsieuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-02-2008
    Mieszka w
    Drezdenko
    Posty
    13

    Domyślnie

    Hej Matuska...

    Nie bedzie jojo, jesli na stale zmienisz swoje nawyki zywieniowe wiem, ze Ci sie uda

    ja juz zdarzylam zglodniec i nawtrykalam sie roznych pysznosci koncze wiec juz na dzisiaj jedzonko. a "troche tego bylo"...

    - mozarella
    - porcja lodow
    - kalafiorek
    - salata z pomidorem
    - popcorn

    jestem najedzona i jezeli sie dzisiaj zlamie, to sobie wtluke. Chce sie jutro obudzic ze szczesliwym brzusiem.

    Buziaki i glowa do gory!!
    Nie mozna sie poddawac !!

  3. #13
    Maltusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze, miałam kryzys, ale jak się dowiedziałam,że mnie wspieracie od razu mi lepiej.
    Ie teraz na spacer, a potem sie pogimnastykuję. Możecie mi podac jakiś zestaw ćwiczeń?

  4. #14
    terazsieuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-02-2008
    Mieszka w
    Drezdenko
    Posty
    13

    Domyślnie

    Malrusia-
    jak Ty sie pogimnastykujesz, to ja tez chetnie sie do Ciebie przylacze. Proponuje nastepujaca zabawe:

    - lekki trucht w miejscu zeby sie rozgrzac- powiedzmy 5 minut
    - 15 przysiadow
    - 15 sklonow
    - 15 wymachow noga w bok, potem 15 na druga noge (to dobre na wew. czesci ud)
    - 2* 15 brzuszkow lub spiec miesni brzucha (mniej obiciazaja kregi szyji)
    - 2*15 wspiec na palce (na sliczne lydki)
    - 2*15 "pompek" na scianie (szeroki rozstaw lapek- na klate, lapy blisko siebie- na ramiona)
    ok- ja zaczynam... zobaczymy ile czasu to zajmie

    Co Ty na to??
    Ola

  5. #15
    Maltusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ha, kochana mogę sie z Toba gimnastykowac codziennie, ale dopieruo od niedzieli
    Umowmy sie na jakąś knkretną godzinę i potem obie bedziemy pisac ile nam to zajęło. Co Ty na to?

    Pożarłam: 452
    Spaliłam: 1227

    Nadal dumna z siebie i jeszce ciągle nie głodna.

    Jutro żyję jogurtowo owocowo.
    Trochę sie boję, bo wiecie jak jest z jogurtami - zjesz i przelci...

  6. #16
    terazsieuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-02-2008
    Mieszka w
    Drezdenko
    Posty
    13

    Domyślnie

    Maltusia-

    a dlaczego dopiero od niedzieli, co?? mam nadzieje, ze masz jakies porzadne wytlumaczenie

    ja za to jestem lekko glodna, ale trudno sie mowi. jak nie potrafilam sie powstrzymac od obzarstwa, to teraz mam Jutro na sniadanko musli z jogurcikiem i owockami. kupilam dzisiaj arbuza- wiec to bedzie tez taki troche owocowy dzien

    Trzymam kciuki!! Trzymaj sie, a ja sie trzymam Ciebie, wiec nie utoniemy!!

    Chyba sie wreszcie budze do zycia
    Ola

    Ps. Ja tez nie pocwiczylam, bo musialam odkurzac, a potem zrobic zakupy i pranie... ale jadac winda pomachalam nogami.

  7. #17
    Maltusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochanie, bo takie są minusy prowadzenia domu otwartego - od piatku wieczorem do niedzieli przelewają się przez mój domek tłumy ludzi - w zasadzie jest to czas nieustającej balangi

    Nie to,ze robię libacje, ale przychodzą znajomi ogladamy filmy na video bądź idziemy do kina, potem robimy kolację, po em gadamy prawie do białego rana, potem idziemy spać, potem rano część się rozchodz, część zostaje idziemy na zakupoy z dziewczynami, ścigamy się na wózkach w supermarkecie (ile kalorii można spalić na wyścigu z wózkami?), potem upomina nas ten sam ochroniarz <rotfl>, potem wracamy do domu, gotujemy obiad, faceci sprzątają mieszkanie w tym czasie. Potem spacery, kino, dyskusje, czasem alkohol...
    Potem w niedzilę rano się wszyscy rozchodzą...

    Dlatego mam czas ćwiczyć od niedziel.

    Ale ale - dzis podczas robienia makijazu ćwiczyłam łydki i pośladki. (napinanie mieśni - stawanie na paluszkach).

  8. #18
    terazsieuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-02-2008
    Mieszka w
    Drezdenko
    Posty
    13

    Domyślnie

    No super

    Powiem szczerze, ze podoba mi sie taki intensywny towarzysko styl zycia !

    Jak udaje Ci sie pogodzic to z dieta??

    wsiadam na rowerek i jade na zakupki Dzisiaj wieczorkiem grilowanie

    Buziak
    ola

  9. #19
    Maltusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Spokojnie - kolację mam zaplanowaną tak żeby nie robić przykrości gościom. jajeczko na twardo, surówka z marchewki - u mnie zawsze jest talerz warzyw, twarożki, wędlinki - dla kazdego coś miłego . Wiec dam radę - a ze słodyczami dam na wstrzymanie: wytrzymam.

  10. #20
    Maltusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bilans soboty:
    Pozarłam: 636 kalorii.
    Spaliłam:1076.

    Nadal z siebie dumna.
    Olu - umawiamy sie dziś na gimnastykę?:>?

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •