-
hehehe... no niezle ok-zgadzam sie ile tego ma byc?
Cos malutko zjadlas
Ja pewnie wtrzachnelam z 2000kcal, ale nie licze, bo mi sie nie chce Tak na ko sporp tego bylo, ale juz i tak tego nie zwaze, bo wszystko wyladowalo grzecznie w moim brzusiu. Nie bede sie lamac. Od czasu do czasu czlowiekowi sie nalezy, nie?? Jeszcze musze zrobic porzadek w szafce kuchennej. po wekendzie panuje tam totalny chaos. Wczoraj 3 razy robilam salatke: na obiad, wieczornego grilla i nocne ogladanie filmu (ale tej trzeciej nawet nie sprobowalam- byla tlusta- dla chlopakow )
Ola
-
Kochana - myśle, że 5 minut będzie dobrze... I Może 15 pajacyków?
chyba iwezsz jak sie robi pajacyki?
-
Wiem, wiem Maltusiu Dobry pomysl.. Wiec "spotykamy" sie dzisiaj o 20tej?
Jak Ci idzie? Ja po wczorajszych naduzyciach zakonczylam dzisiajsza konsumpcje o 15:15 i BASTA! Wieczorkiem czeka mnie ejszcze jakas dawka alkoholu i tyle
Ola
-
Jasne. 20 to bardzo dobry pomysł. Idzie mi dobrze - znaczy: nie wchdze na wagę, żeby się nie dobijac, ale r\trzymam się rygorystycznie zaleceń dietetyczki.
Chyba trochę schudłąm - widzę po ubraniach. ale nie wiecej niż jakieś 2-3kg.
Jestem z siebe dumna.
-
Bilans dnia po gimnastyce:
Pozarłam: 592,50 Kcal,
spaliłam: 1 225,00 Kcal.
Dumna z siebie. Cały czas.
-
Bilans dnia:
pożartych 134,00 Kcal
spalonych 1 276,00 Kcal
-
3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia !
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki